Wielka Brytania przyspieszy procesy planowania i wydawania zgody na budowę dla projektów z niedawno zakończonych, obecnie trwających i nadchodzących aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej, aby szybciej wprowadzić do sieci nowe moce energetyczne, ułatwić wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy.W ramach Planu Wzrostu, który kanclerz Wielkiej Brytanii Kwasi Kwarteng przedstawił 23 września, szereg projektów infrastrukturalnych ma zostać przyspieszonych, a większość z nich ma zostać rozpoczęta do końca 2023 roku.
Jest to jeden z kilku ruchów zaplanowanych przez brytyjski rząd w ramach nowego planu wzrostu, który obejmuje działania mające na celu walkę z wysokimi kosztami energii i inflacją oraz wykorzystanie istniejącego potencjału brytyjskiej gospodarki, aby wprowadzić kraj na ścieżkę wzrostu gospodarczego i przyspieszyć dekarbonizację.
Czy będzie nowy cel dla offshore?Plan Rozwoju wymienia projekty morskiej energetyki wiatrowej, których realizacja zostanie przyspieszona, począwszy od pozostałych projektów morskich farm wiatrowych wybranych w 3 rundzie Contract for Difference (CfD), projektów, którym przyznano CfD w rundzie 4 oraz rozbudowy morskich farm wiatrowych.
Ponadto projekty wybrane w rekordowej rundzie ScotWind, jak również te, które mają otrzymać dzierżawy dna morskiego w ramach obecnie trwającego w Szkocji procesu Innovation and Targeted Oil and Gas (INTOG), zostaną wprowadzone na szybką ścieżkę, podobnie jak projekty z nadchodzącej rundy dla Morza Celtyckiego oraz projekty komercjalizacji pływających farm wiatrowych.
"Projekty te mogą skorzystać z przyspieszenia poprzez reformę planowania, reformę regulacyjną, ulepszone procesy lub inne opcje przyspieszające ich rozwój i budowę, w tym poprzez procesy wydawania pozwoleń na budowę" - stwierdza rząd brytyjski w Planie Wzrostu.
Dla Wielkiej Brytanii, która obecnie posiada około 14 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej w eksploatacji i 8 GW w budowie, projekty z wymienionych rund aukcyjnych mogą przynieść znacznie więcej niż zakładana docelowa moc do 2030 roku, która została niedawno podniesiona do 50 GW.
Mianowicie same projekty Round 4, ScotWind i Celtic Sea stanowią blisko 40 GW mocy, a biorąc pod uwagę, że technologia floating dominuje w większości tych rund, moc, która jest obecnie wprowadzana na szybką ścieżkę, będzie pochodzić głównie z pływających farm wiatrowych.
Lista - obejmująca 138 projektów infrastrukturalnych, w tym elektrownię jądrową Hinkley Point C, pięć projektów związanych z produkcją wodoru i pięć projektów związanych z ropą naftową i gazem, a także nową rundę dla ropy i gazu - nie jest wyczerpująca i według planu kolejne projekty mogą skorzystać z przyspieszenia.
Era sprzed Brexitu częściowo winna powolnej drogi do budowyJeśli chodzi o potrzebę przyspieszenia projektów związanych z morską energią wiatrową, brytyjski Plan Rozwoju nawiązuje do tego, co zostało poruszone w ramach Brytyjskiej Strategii Bezpieczeństwa Energetycznego, ogłoszonej przez byłego już premiera Borisa Johnsona na początku tego roku.
Mianowicie, tak samo jak strategia bezpieczeństwa energetycznego, Plan Wzrostu podaje przykład powolnego i fragmentarycznego systemu planowania w Wielkiej Brytanii poprzez fakt, że przejście przez proces planowania morskiej farmy wiatrowej może zająć cztery lata.
"W niektórych wskaźnikach system pogarsza się również w ostatnich latach: czas przyznawania Development Consent Orders (DCO) wzrósł o 65 proc. w latach 2012-2021" - czytamy w Planie Wzrostu.
"Te opóźnienia w realizacji podważają zaufanie inwestorów i ograniczają potencjał wzrostu przełomowych inwestycji publicznych rządu w wysokiej jakości infrastrukturę".
Mówi się, że opóźnienia są częściowo wynikiem skomplikowanych zasad, z których część została zachowana z prawa unijnego, które rząd brytyjski chce teraz zreformować.
– Dziś nasz system planowania dla dużej infrastruktury jest zbyt powolny i fragmentaryczny. Czas potrzebny na uzyskanie zgody na projekty o znaczeniu krajowym staje się coraz wolniejszy, a nie krótszy, podczas gdy nasi międzynarodowi konkurenci prą do przodu. Musimy z tym skończyć – powiedział Kwasi Kwarteng.
W najbliższych miesiącach rząd przedstawi nowy projekt ustawy mający na celu rewizję ograniczeń w planowaniu i praw pochodnych UE, a także usunięcie barier stojących na drodze do podejmowania decyzji o zgodzie na budowę.
– Usprawnimy całą masę ocen, ekspertyz, konsultacji, niekończących się duplikatów i przepisów. Dokonamy również przeglądu rządowego procesu uzasadnienia biznesowego, aby przyspieszyć podejmowanie decyzji – dodał Kwarteng.
Praca, którą rząd brytyjski ma wykonać, aby przyspieszyć procesy wydawania pozwoleń, ma podobno usprawnić te procesy w celu promowania wzrostu gospodarczego przy jednoczesnym zapewnieniu ochrony wyników środowiskowych.
Zgodnie z planami dla sektora morskiej energetyki wiatrowej w tym zakresie, przedstawionymi w brytyjskiej Strategii Bezpieczeństwa Energetycznego, po dopracowaniu przepisów przez rząd brytyjski, czas zatwierdzania nowych projektów morskich farm wiatrowych mógłby się skrócić z czterech lat do zaledwie jednego roku.