Jak podają źródła, w proponowanym przez UE planie kolejnych sankcji gospodarczych na Rosję znajduje się również możliwość zablokowania transportu rosyjskich surowców przez instytucje zarejestrowane w krajach unijnych.
Do projektu sankcji dotarł Bloomberg. Według dokumentu, UE zamierza zakazać „statkom zarejestrowanym pod banderą państwa członkowskiego lub będącym własnością, wyczarterowanym, eksploatowanym lub w inny sposób kontrolowanym przez obywatela państwa członkowskiego lub jakąkolwiek osobę prawną z państwa członkowskiego” transportu rosyjskiej ropy i jej produktów do krajów trzecich.
Zabroniona miałaby być również jakakolwiek pomoc techniczna, pośrednictwo, finansowanie lub pomoc finansowa lub jakiekolwiek inne usługi związane z takim transportem.
Według urzędników ma to być metoda na wyeliminowanie procederu transferów ładunków między statkami.
Według greckich mediów projekt został skrytykowany m.in. przez Grecję, Maltę i Cypr, czyli kraje będące wiodącymi ośrodkami armatorskimi i zarządczymi. Ich reprezentacje twierdzą, że tak sformułowane sankcje nie pozwalają właścicielom statków z Unii świadczyć usług na poziomie konkurencyjnym w porównaniu z właścicielami spoza UE. Inne państwa, jak Węgry i Słowacja, są wciąż uzależnione od zakupów rosyjskiej ropy, mogły nawet zagrozić wetem planu, co może skutkować zwolnieniem ich z zakazu importu, tym samym dając nieuczciwą przewagę względem innych państw unijnych.
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”