Na rynkach handlu morskiego pojawiają się nadal uzasadnione obawy, co do stanu światowej gospodarki, ale zwraca się również uwagę, że w aktualnych warunkach są także i pozytywne informacje. W wielu przypadkach światowe gospodarki notują drobne wzrosty, ale co najważniejsze unikają w szerszym ujęciu przynajmniej jak na razie recesji. To konkluzja z danych za pierwszy kwartał roku. Gospodarka Unii Europejskiej wzrosła o bardzo skromne 0,1 %, natomiast USA o 1,1 % (zapowiadano 2 %). Największe wzrosty w zakresie PKB notują w 2023 roku rozwijające się kraje afrykańskie, takie jak na przykład: Etiopia (+6,1 %), Kenia (+ 5,3 %), czy Senegal (8,3 %).
Rynek handlu morskiego bacznie obserwuje i analizuje dane. Pozytywnym aspektem jest zapewne sytuacja, gdzie pomimo trudnych warunków zewnętrznych i ogólnej społeczno–ekonomicznej niestabilności jak na razie nastąpiła pewna stabilizacja warunków frachtowych, która mogłaby być wstępem do dalszej poprawy. Walka o choćby drobny wzrost będzie nadal trwała a transport morski będzie odczuwał konsekwencje tych wszystkich zależności.
Chiny próbują akcelerować swoją gospodarkę po pandemicznym spowolnieniu, importując do kraju większą ilość surowców. Pomaga to w rozpędzaniu gospodarki i zwiększeniu produkcji. Wzrost ilości przewożonych ładunków jest przede wszystkim widoczny w przewozach węgla. Wzrost importu tego surowca do Państwa Środka wynosi dla danych pierwszego kwartału 2023 roku aż 63,1 % w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Wykres Baltic Dry Index na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy:
Jak wskazują dane Baltic Dry Index, a więc indykatora, wskazującego na sytuację stawek czarterowych na wybranych rynkach przewozów masowych w ostatnich tygodniach utrzymywał się na w miarę stabilnym poziomie. Oscylował w okolicach 1,500 punktów.
Na rynkach przewozów ropy naftowej w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy doszło do bardzo wielu zmian w zakresie kierunków i szlaków transportowych. Obecnie w zasadzie nie ma przepływu ropy z Rosji do krajów przestrzegających sankcje. Stąd też pojawiły się alternatywne kierunki przewozów, natomiast Rosja poszukiwała intensywnie nowych rynków zbytu. To spowodowało całkowite przeorientowanie wzorców handlowych. W chwili obecnej można zauważyć rozwój organiczny tego, co z tych zmian powstało.
I tak właśnie w ostatnich tygodniach dobrą sytuację frachtową i czarterową notowano w segmencie tankowców. Szczególnie było to widoczne na szlakach transatlantyckich w segmentach Aframax i Suezmax. Przykładowo koszt przewozu ropy naftowej z Zatoki Meksykańskiej do Europy jest średnio o 30 – 40 % więcej niż jeszcze tydzień, dwa tygodnie wcześniej.
Dobre warunki wynikają między innymi ze wzrastającego eksportu ropy naftowej z USA, szczególnie do Europy. Jest to wynikiem powstałych zmian, a na rynku atlantyckim obserwuje się zwiększony ruch największych tankowców klasy VLCC (ang. Very Large Crude Carriers), które do tej pory były obecne na innych szlakach i nie były raczej zaangażowane w eksport ropy naftowej z Rosji. Z tego też względu dla tej klasy jednostek w przeciwieństwie do Aframaxów i Suezmaxów rynek pozostawał płaski i na niskim poziomie. Ostatnie tygodnie i miesiące zmieniają jednak i tę sytuację. Sprawia to, że stawki frachtowe i czarterowe dla jednostek klasy VLCC są również coraz lepsze. Dobre warunki powinny się utrzymać tutaj na przestrzeni całego 2023 roku.
Radosław Marciniak
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”