• <
APART_HOTEL_1100x200_gif_2024

U-34 w Porcie Gdynia. To kolejna wizyta niemieckiego okrętu podwodnego w Polsce

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo U-34 w Porcie Gdynia. To kolejna wizyta niemieckiego okrętu podwodnego w Polsce

Partnerzy portalu

Fot. TVN24

Przy Nabrzeżu Francuskim w gdyńskim porcie w godzinach porannych zacumował niemiecki okręt podwodny typu 2012A, U-34 (S184). To drugi okręt typu 212A, jaki pojawił się na polskich wodach, ponownie budząc wielkie emocje.

Wizyta tak jak jego poprzednika ma charakter roboczy, służąc odpoczynkowi załogi i uzupełnieniu zapasów. Z racji na zainteresowanie tematem okrętów podwodnych i procedowania programu „Orka” dotyczącego ich zakupu dla polskiej Marynarki Wojennej, obecność tej jednostki w polskim porcie wywołuje lawinę komentarzy.

Temat jednostek klasy okręt podwodny z racji na przedłużenie oczekiwań na wybranie oferenta bądź rozpoczęcie przetargu regularnie pojawia się w mediach. Przypomnijmy, że informacje o groźbie zamrożenia programu wywołały falę krytyki, a resort obrony obiecuje, że konkrety w tej kwestii pojawią się do końca tego roku. Ogrom komentarzy towarzyszył również czerwcowej wizycie U-31 w Porcie Gdynia. Wtedy obok uzupełnienia zapasów na okręcie odbyło się również zaplanowane spotkanie ambasadorów Niemiec i Norwegii w Polsce z kadrą dowódczą polskiej Marynarki Wojennej na pokładzie okrętu. Miało to związek z programem „Orka”, jako że niemiecki koncern ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS), który obecnie odpowiada za budowę i dostarczenie do tych dwóch państw okrętów podwodnych typu 212CD. Jest także jednym z oferentów, starających się o zdobycie kontraktu na dostarczenie tychże jednostek Polsce.

U-34 (S184) był czwartym okrętem serii 212A w składzie Marynarki Wojennej Niemiec (Deutsche Marine). Został zbudowany w latach 2001-2007. Podobnych jednostek działających pod czarno-czerwono-złotą banderą służy sześć. Zostały zbudowane w stoczniach Nordseewerke Emden GmbH w Emden oraz Howaldtswerke-Deutsche Werft (część TKMS) w Kilonii. Jednostka typu 212A, należy do swoistej „rodziny” jednostek, których znanymi przykładami są okręty podwodne proj. 207 (typ Kobben), jakie służyły w norweskich i polskich siłach morskich. Ma 56 metrów długości i 1800 ton maksymalnej wyporności. Osiąga prędkość odpowiednio 12 węzłów na powierzchni i 20 węzłów pod wodą. Przy prędkości 8 węzłów zasięg wynosi 8 000 mil morskich. Do tego okręt ma być zdolny działać trzy tygodnie bez zawijania do portu. Zanurzał się na testową głębokość 250 metrów, a ma sięgać do 700 metrów pod powierzchnią morza. Załoga liczy 27 osób. Na napęd składają się silnik MTU-396 16V (2 150 kW) oraz silnik elektryczny Siemens Permasyn typu FR6439-3900KW (2 850 kW), a także silnik wysokoprężny MTU 16V 396. W skład wyposażenia wchodzą system CSU 90 (DBQS-40FTC), sonar ISUS90-20, radar Kelvin Hughes Type 1007 I-band nav., a także system walki elektronicznej EADS FL 1800U. Na uzbrojenie składa się sześć wyrzutni torpedowych 533 mm dla torped DM2A4 i Black Shark, pociski IDAS i opcjonalnie 24 miny morskie.

W porównaniu z serią 212A, oferta dla Polski w postaci 212CD zakłada jednostki dłuższe, o większych możliwościach i silniejszym uzbrojeniu, jednakże zapoznając się z podobnymi już w służbie można sobie wyobrazić ich wygląd jak i obecność w składzie sił podwodnych dla Marynarki Wojennej RP.

Co ciekawe, okręty podwodne typu 212A wchodzą w skład Marynarki Wojennej Włoch (Marina Militare). Znane są tam jako typ Todaro, a w służbie znajdują się cztery, przy czym na lata 2027-2031 jest zapowiadane zbudowanie i przyjęcie do służby czterech kolejnych. Włoska seria powstaje we włoskiej stoczni w Muggiano, należącej do Fincantieri. Co istotne, jest ona również oferentem w programie „Orka”, oferując polskim siłom morskim zmodernizowany wariant serii opartej na 212A.

Oprócz wspomnianej, czerwcowej wizyty, U-31 pojawiał się już wcześniej na polskich wodach, m.in. w 2013 i 2018 roku. Z kolei w 2020 roku swoją wizytę miał U-36 (S 186), który zatrzymał się w Porcie Wojennym Gdynia, natomiast w lipcu ub. r. przy Nabrzeżu Amerykańskim cumował U-33 (S183).

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.