Porozumieliśmy się z Turcją, która jest gotowa przeprowadzić dzisiaj (wtorek) drogą morską ewakuację osób rannych i ciał poległych ukraińskich żołnierzy z Mariupola. Realizacja tego przedsięwzięcia zależy jednak od zgody Rosji - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wtorkowego briefingu prasowego.
"Nasi obrońcy zostaliby wywiezieni przez Morze Czarne z Berdiańska. Wszystko jest gotowe, cała infrastruktura. (...) Niemniej, oczekujemy na zgodę Władimira Putina. Wszystko zależy od niego. Jeśli operacja nie dojdzie do skutku, to wówczas będziemy jasno i wyraźnie widzieli, że uniemożliwił to osobiście rosyjski przywódca" - relacjonował prezydent Ukrainy, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Turcja pozycjonuje się jako mediator w ukraińsko-rosyjskich negocjacjach. W ostatnich dniach prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan deklarował gotowość Ankary do zorganizowania bezpośrednich negocjacji prezydentów Zełenskiego i Putina. 29 marca, przed spotkaniem delegacji obu krajów w Stambule, Erdogan bezpośrednio zwrócił się do skonfliktowanych stron, wzywając do zawieszenia broni i poszukiwania rozwiązań dyplomatycznych.
Źródło: PAP
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami