Trzy osoby zginęły, a dwie są nadal poszukiwane po tym, jak u
wybrzeży południowych Włoch podczas ciągnięcia pontonu na trasie między
Włochami a Albanią zatonął holownik, podała w czwartek straż przybrzeżna –
podaje Reuters.
Holownik Franco P wysłał sygnał alarmowy w środę wieczorem, kiedy przepływał około 50 mil morskich (92,6 km) od Bari - podała włoska straż przybrzeżna.
Straż przybrzeżna początkowo poinformowała, że wyłowiono cztery ciała, a kolejne zauważono w morzu.
W oświadczeniu wydanym późnym popołudniem podano jednak, że trzy ciała są transportowane na brzeg, a dwa są nadal zaginione.
"Trwają poszukiwania dwóch kolejnych ciał, których odnalezienie zostało początkowo zgłoszone przez jednostki znajdujące się w tym rejonie, ale nie okazało się prawdą" - napisano.
Kapitan holownika został uratowany przez chorwacką jednostkę podczas nocnej akcji ratunkowej, która odbywała się na bardzo wzburzonym morzu - czytamy w oświadczeniu.
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe