Marynarka wojenna Tajlandii poszukuje od poniedziałku 31 członków załogi należących do zaginionych po zatonięciu minionej nocy w Zatoce Tajlandzkiej korwety należącej do sił zbrojnych tego kraju - poinformowały władze wojskowe w Bangkoku.
Do zatonięcia korwety HtMS Sukhothai (FS-442) typu Ratanakosin doszło przed północą u wybrzeży położonej na południu Tajlandii prowincji Prachuap Khiri Khan. Wypadek był spowodowany wysokimi falami, które zalewając okręt doprowadziły do awarii jego systemu elektrycznego.
W poszukiwania zaangażowano trzy okręty marynarki wojennej oraz dwa
helikoptery, które przystąpiły do procedury search and rescue. W trakcie
nocnej akcji uratowano 75 spośród 105 osób, które znajdowały się na
pokładzie korwety. Zwyczajowo załoga okrętów tego typu wynosiła 15
oficerów i 72 marynarzy.
- Fale są nadal wysokie i nie możemy
prowadzić poszukiwań z poziomu linii wody. Możemy w tej chwili jedynie
posługiwać się helikopterami. Skupiamy się na uratowaniu marynarzy,
okrętem zajmiemy się później - powiedział rzecznik marynarki wojennej
Tajlandii admirał Pokkrong Monthatphalin.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami