Ponad 50 okrętów różnych klas i typów, 45 śmigłowców i samolotów i 9000 żołnierzy z 20 państw bierze udział w tegorocznym ćwiczeniu Baltops 24. Najważniejsze przedsięwzięcie NATO w basenie Morza Bałtyckiego rozpoczęło się 5 czerwca w litewskiej Kłajpedzie.

W tegorocznej, 53. edycji ćwiczenia, wezmą udział przedstawiciele wszystkich Rodzajów Sił Zbrojnych RP. Polską Marynarkę Wojenną reprezentują okręty 3 Flotylli Okrętów i 8 Flotylli Obrony Wybrzeża: fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski wraz ze śmigłowcem pokładowym SH-2G z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, zbiornikowiec ORP Bałtyk, trałowiec ORP Necko oraz okręt transportowo-minowy ORP Poznań, na którego pokładzie zaokrętowano pluton rumuńskiej piechoty morskiej i żołnierzy z 7. Brygady Obrony Wybrzeża. W ćwiczeniu weźmie udział również bateryjny moduł bojowy z Morskiej Jednostki Rakietowej 3. Flotylli Okrętów.

Obszar ćwiczeń na Morzu Bałtyckim jest szeroki i koncentruje się na wybrzeżach Łotwy i Litwy na wschodzie, Polski i Niemiec na południu, a także na duńskim obszarze Bornholmu. Ponadto część sił będzie ćwiczyć na archipelagu sztokholmskim i w rejonie Gotlandii. Swoje zadania na terytorium Szwecji będzie realizowała 6. Brygada Powietrznodesantowa, dla której samoloty transportowe polskich Sił Powietrznych utworzą most powietrzny do przerzucenia w rejon działań ludzi, sprzętu oraz zaopatrzenia. Szereg epizodów zostanie zrealizowanych na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce, gdzie między innymi odbędą się skoki spadochronowe oraz desant morski i powietrzny.

- "Baltops 24" odbywa się od 75 lat i jest najlepszym przykładem najsilniejszego i odnoszącego największe sukcesy sojuszu w historii świata. W tym roku będziemy ćwiczyć nowe zdolności i świętować miejsce Szwecji jako 32 kraj, który dołączył do sojuszników NATO, ponieważ zapewniamy wyraźny sygnał odstraszania i zapewniamy pokój i bezpieczeństwo miliardowi ludzi po obu stronach Atlantyku - powiedział wiceadm. Thomas Ishee, dowódca Naval Striking and Support Forces NATO (STRIKEFORNATO) i 6 Floty USA.

- "Baltops 24" to demonstracja zwinności sojuszników NATO w dynamicznym środowisku bezpieczeństwa poprzez ćwiczenie operacji wielodomenowych w celu utrzymania stabilności regionu Morza Bałtyckiego. To zintegrowane podejście do bezpieczeństwa Morza Bałtyckiego wysyła silny sygnał do potencjalnych przeciwników, odstrasza agresję, zwiększa stabilność i zapewnia bezpieczeństwo państwom NATO i ich ludności - powiedział marszałek lotnictwa Johnny Stringer, zastępca dowódcy Sojuszniczego Dowództwa Sił Powietrznych NATO w Ramstein w Niemczech.

- Poza zapewnieniem funkcji kontroli ćwiczeń dla uczestniczących zasobów powietrznych, personel CAOC Uedem jest odpowiedzialny za planowanie i wykonywanie wszystkich ruchów lotniczych oraz tworzenie rozkazów zadań powietrznych (ATO) na potrzeby ćwiczeń. Skonsolidowane ATO odzwierciedlające wszystkie stałe loty podczas BALTOPS są następnie zatwierdzane przez Komponent Powietrzny Sił Połączonych ustanowiony w Sojuszniczym Dowództwie Sił Powietrznych w Ramstein  - powiedział mjr Tapio Yli-Nisula, przedstawiciel fińskich sił powietrznych.

Do udziału zostało zaangażowanych 20 państw członkowskich NATO, Belgia, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Norwegia, Polska, Portugalia, Rumunia, Szwecja, Turcja, Wielka Brytania, Włochy i Stany Zjednoczone. Co istotne, Szwecja uczestniczyła w kolejnych edycjach Baltops regularnie od lat, jednak w tym roku po raz pierwszy weźmie udział w ćwiczeniach jako państwo członkowskie sojuszu, do którego oficjalnie wstąpiło w marcu tego roku. Scenariusze ćwiczeń obejmują operacje amfibijne, artyleryjskie, przeciw okrętom podwodnym, obronę powietrzną i rozminowywanie, a także utylizację materiałów wybuchowych, ćwiczenia bezzałogowych pojazdów podwodnych i nawodnych oraz działania medyczne. Przedsięwzięcie oferuje sojuszniczym siłom powietrznym, możliwość sprawdzenia się w zakresie integracji powietrzno-morskiej i interoperacyjności podczas złożonych epizodów ćwiczebnych.

Działania będą prowadzone w całym basenie Morza Bałtyckiego, a także na obszarach lądowych w Szwecji, Polsce, Niemczech i na Litwie. Tegoroczny Baltops oficjalnie rozpocznie się fazą portową tzw. „Pre-Sail Conference" w Kłajpedzie, w ramach której odbędą się odprawy oraz spotkania poprzedzające manewry. Na spotkaniach tych ustalone zostaną szczegóły ćwiczeń, dowódcy dostaną również pierwsze, ćwiczebne wprowadzenia i zadania. Faza morska ćwiczenia rozpocznie się w piątek, 7 czerwca. Scenariusz przewiduje m.in. prowadzenie działań związanych z symulowanym konfliktem pomiędzy fikcyjnymi państwami, a samo ćwiczenie ma charakter defensywny.

Po wyjściu w morze okręty sformują grupy taktyczne. Wspólnie z lotnictwem morskim będą prowadzić operacje obejmujące m.in. integrację obrony przeciwlotniczej, poszukiwanie, śledzenie i zwalczanie okrętów podwodnych, działania przeciwminowe, zaopatrywanie okrętów bojowych bezpośrednio na morzu, operacje desantowe i akcje ratownicze. Zgodnie ze scenariuszem ORP Gen. K. Pułaski i ORP Bałtyk wejdą w skład grupy zadaniowej, którą współtworzyć będą fregaty z Hiszpanii, ESPS Juan de Borbon i ESPS Blas de Lezo, z Danii HDMS Peter Willemoes i Francji FS Auvergne. Wspierać je będzie niemiecki okręt zaopatrzeniowy FGS Rhön.

ORP Poznań będzie działał wspólnie z hiszpańskim okrętem desantowym-dokiem ESPS Juan Carlos I, tworząc grupę desantową. Z pokładu polskiej jednostki będą prowadzone m.in. operacje desantowe na nieprzygotowany brzeg (pozbawiony infrastruktury portowej) przy pomocy pływających transporterów PTS-M oraz łodzi typu Zodiac. W ramach "Baltops" odbędą się morskie operacje desantowe, które zostaną przeprowadzone w różnych częściach Morza Bałtyckiego, w tym na terenie poligonu w Ustce

Trałowiec ORP Necko dołączy do zespołu przeciwminowego, gdzie wspólnie z innymi okrętami dowodzonymi przez zespół państw bałtyckich tzw. Baltic Naval Squadron (BALTRON), będzie poszukiwać i oczyszczać z min kluczowe szlaki żeglugowe, a tym samym torować drogę dużym okrętom bojowym.

Udział Polski w "Baltops" ma na celu zwiększenie zdolności Sił Zbrojnych do prowadzenia zintegrowanych operacji we wszystkich domenach wspólnie z sojusznikami. Głównym celem ćwiczenia jest zwiększenie interoperacyjności pomiędzy uczestniczącymi państwami NATO. Manewry szczególny nacisk kładą na zgranie i pracę zespołową żołnierzy pozwalając w ten sposób na rozszerzanie poziomu wyszkolenia i zwiększenie zdolności do współdziałania. "Baltops" jest ćwiczeniem potwierdzającym rolę Sił Zbrojnych RP w międzynarodowym systemie bezpieczeństwa i tworzeniu atmosfery do bezpiecznego rozwoju gospodarek morskich.

Udział w tym przedsięwzięciu ma również duże znaczenie dla Finlandii, dla której to drugie uczestnictwo jako państwo NATO, którym jest od kwietnia ub. r. Do udziału w "Baltops" zaangażowała kontyngent liczący 330 żołnierzy, w tym również Uusimaa, okręt rakietowy Hanko i przybrzeżną kompanię medyczną z brygady Uusimaa. Jednostki nawodne będą brać udział w ćwiczeniach w ramach międzynarodowego zespołu morskiego pod duńskim dowództwem, wraz ze szwedzkimi okrętami. Dla trałowca Uusimaa ćwiczenia będą połączone z trwającym rejsem szkoleniowym. Z kolei jednostka lądowa weźmie udział w ćwiczeniach na archipelagu sztokholmskim jako część grupy bojowej dowodzonej przez Francję, gdzie będzie działać jako część szwedzkiego batalionu amfibii.

W fazie taktycznej na Morzu Bałtyckim w dniach 7-22 czerwca wezmą udział dwa okręty Litewskiej Marynarki Wojennej, MCM Skalvis (M53) i patrolowiec Aukštaitis (P14). W ćwiczeniu weźmie udział złożona z sił morskich państw bałtyckich Bałtycka Eskadra Marynarki Wojennej (BALTRON) pod dowództwem komdr. por. Karolisa Lileikisa z Marynarki Wojennej Litwy. Tegoroczny kraj-gospodarz bierze udział w "Baltops" rokrocznie od 1993, niemal od samego początku niepodległości państwa.

- Litewskie Siły Zbrojne miały w tym roku wyjątkowy wiosenny cykl szkoleniowy, który koncentrował się na zapewnieniu odstraszania i obrony zbiorowej poprzez wdrażanie regionalnych planów obrony NATO w realistycznych warunkach w terenie. Wojskowe ćwiczenie "Baltops" zgromadziło wyjątkowe siły na Morzu Bałtyckim. Jest to jedno z największych przedsięwzięć w regionie i wyraźny sygnał dla przeciwnika o obecności NATO, jego jedności, i sile sojuszu o wysokiej gotowości do obrony od pierwszej minuty wrogiej agresji - podkreślił szef obrony Litwy gen. Valdemaras Rupšys.

Ćwiczenie odbywa się pod przewodnictwem sił US Navy w Europie i Afryce oraz 6. Floty US Navy (U.S. Naval Forces Europe-Africa/U.S. Sixth Fleet), a także Morskich Sił Uderzeniowych i Wsparcia NATO (Naval Striking and Support Forces NATO, STRIKFORNATO) z siedzibą w portugalskim Oeiras. Manewry potrwają do 22 czerwca i zakończą się w Niemczech.

"Baltops" to największe na Bałtyku manewry morskie z wieloma epizodami realizowanymi także w domenie lądowej i powietrznej. Głównym założeniem operacji jest przećwiczenie reagowania międzynarodowych sił wobec zagrożeń na morzu. Ćwiczenie demonstruje interoperacyjność sojuszników, zapewniając jednocześnie o zaangażowaniu NATO na rzecz wspólnego bezpieczeństwa wszystkich krajów członkowskich.

Manewry morskie "Baltops" są organizowane od 1972 roku na Morzu Bałtyckim. Początkowo było to ćwiczenie, w którym brały udział siły Sojuszu Północnoatlantyckiego. Od 1993 roku do udziału w manewrach zostały zaproszone nowe państwa z byłego bloku wschodniego, w tym Polska. Od tamtej pory ćwiczenie było organizowane w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju. Obecnie jest to przedsięwzięcie międzynarodowe, oparte w głównej mierze na wspólnych działaniach morskich, ze szczególnym uwzględnieniem poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych, wojny minowej, obrony powietrznej oraz operacji desantu morskiego.