Tylko dwa lata, licząc od położenia stępki do momentu przekazania, zajęło niemieckiej stoczni w Bremerhaven zbudowanie i przygotowanie fregaty ENS Al-Qadeer dla Marynarki Wojennej Egiptu (El-Quwwāt el-Bahareya el-Miṣriyya). To także trzecia z serii czterech jednostek opartych na platformie MEKO A-200 EN. Wydarzenie ma dowodzić zdolności niemieckiej branży stoczniowej i przemysłu zbrojeniowego w szybkim dostarczaniu sprawdzonych, dużych jednostek morskich.
Wydarzenie odbyło się 15 grudnia br. w Bremerhaven, z udziałem niemieckich i egipskich władz, kadry dowódczej flot obu państw oraz załogi jednostki. Ma to miejsce zaledwie pół roku po przekazaniu drugiej fregaty z tej serii, ENS Al-Qahhar, co odbyło się 26 maja br. Oprócz tego w służbie znajduje się prototypowy ENS Al-Aziz (F 904). W sumie Arabska Republika Egiptu zamówiła cztery identyczne strukturalnie okręty, przy czym pierwsze trzy jednostki powstawały w Niemczech, a czwarty zostanie zbudowany przez egipską stocznię Alexandria Shipyard. Zaledwie kilka dni temu podczas egipskiej wystawy obronnej EDEX 2023 w Kairze zwodowano czwartą fregatę z serii, Al-Jabbar, której dostawa spodziewana jest w październiku 2025 roku. Umowa na budowę całej serii została podpisana we wrześniu 2018 roku, a koszt wynosił 2,7 mld dolarów.
Budowa ENS Al-Qadeer (F 905) rozpoczęła się wraz z pierwszym cięciem blach jesienią 2020 roku. Położenie stępki nastąpiło rok później w marcu, natomiast wodowanie w kwietniu ubr. Ceremonia chrztu okrętu odbyła się w październiku 2022 roku i do momentu przekazania odbywała intensywne próby morskie, połączone ze szkoleniem załogi. Dzięki temu po przekazaniu ma zostać szybko wdrożona do wykonywania zadań zgodnie ze swoim przeznaczeniem.
- Zaledwie sześć miesięcy po przekazaniu drugiej fregaty Al-Qahhar kolejny, najnowocześniejszy okręt został dziś pomyślnie dostarczony egipskiej marynarce wojennej. Przekazanie oznacza oficjalne zakończenie budowy tych okrętów w Niemczech, a wszystko to w rekordowym czasie. Czwarta fregata zostanie ukończona w stoczni Alexandria w ścisłej współpracy z TKMS - podkreślił Oliver Burkhard, dyrektor generalny Thyssenkrupp Marine Systems.
- W ciągu zaledwie 14 miesięcy egipska marynarka wojenna otrzymała trzy fregaty MEKO A-200EN, Al-Azis, Al-Quahar i Al-Qadeer. Te wielokrotne wizyty w celu przekazania są faktycznym dowodem zakresu współpracy i przyjaźni między Arabską Republiką Egiptu a Republiką Federalną Niemiec. Tak jak egipska marynarka wojenna jest dumna z nabycia fregat MEKO A-200, tak firma Thyssenkrupp Marine Systems musi być również dumna z ich zbudowania - zaznaczył wiceadm. Ashraf Ibrahim Atwa, dowódca Marynarki Wojennej Egiptu.
Rząd w Kairze od lat widzi potrzebę rozbudowy swojej floty i roli w ochronie interesów państwa jak i morskiej gospodarki. Widać to tym bardziej obecnie w obliczu trwającego od października br. konfliktu w Izraelu, jak i towarzyszącej mu eskalacji na Morzu Czerwonym, gdzie zagrożenie dla międzynarodowej żeglugi stanowią jemeńscy rebelianci z ruchu Huti, somalijscy piraci i Iran. Wynika to również z potrzebnej „wymiany pokoleniowej” jednostek pozostających w służbie na nowe. Podobnie jak Polska jest jednym z użytkowników amerykańskich fregat typu Oliver Hazard Perry, zbudowanych w latach 70-tych i 80-tych. Jeszcze w 2020 roku władze nabyły od Włoch dwie wielozadaniowe fregaty typu Carlo Bergamini (typ producenta FREMM). ENS Al-Galala wszedł do służby w tym samym roku, natomiast ENS Barnis w kolejnym. Było to wymuszone oczekiwaniem na przekazanie pierwszej z jednostek MEKO A-200 EN (oznaczone jako typ Al-Aziz). Ponadto w marcu ubr. władze USA przekazały władzom w Kairze trzy okręty patrolowe typu Cyclone.
Iście zawrotne tempo budowy, pomimo trwającej od 2020 roku pandemii COVID-19, ma być dowodem zdolności niemieckiej branży stoczniowej do wręcz ekspresowego dostarczania okrętów zamawiającym. Ma to wynikać z użycia sprawdzonej platformy projektowej, sprawnego łańcucha dostaw, nowoczesnej infrastruktury oraz sprawdzonej i doświadczonej kadry stoczniowców. Trzeba brać jednak pod uwagę, że robiące wrażenie przedsięwzięcie dotyczy dostarczenia jednostek nie będących największymi w swojej klasie, gdy w innych stoczniach powstają o połowę, lub niemal dwa razy większe, co wynika z innych zadań i przeznaczenia. Niemniej tempo prac niemieckich stoczniowców budzi wielkie wrażenie i z pewnością będzie stanowić istotny element ofert dla kolejnych, potencjalnych zamawiających.
Jednostki typu Al-Azis mają 121 metrów i wyporność 3700 ton, osiągając przy tym prędkość 29 węzłów. Załoga liczy 120 marynarzy i oficerów. W swoim wyposażeniu posiadają system walki elektronicznej firmy Thales, a także radar obserwacji przestrzeni powietrznej i nawodnej tego samego producenta NS-110 4D z anteną AESA, sonar podkilowy i holowany, a także wyrzutnie celów pozornych Rheinmetall MUSS. Okręty te posiadają też hangar dla dwóch śmigłowców i bezzałogowych statków powietrznych. Główne uzbrojenie stanowią pociski przeciwokrętowe MM40 Exocet i przeciwlotnicze MICA NG w 36-komorowej wyrzutni VLS. Uzbrojenie dopełnia armata morska OTO Melara LW kalibru 127 mmm i dwie mniejsze armaty automatyczne 27 mm. Do działań w ramach zwalczania okrętów podwodnych (Anti-submarine warfare, ASW) są przeznaczone dwie wyrzutnie torped MU90.
Platforma MEKO jest towarem eksportowym TKMS, oferowanym do wielu państw, stanowiąc podstawę pod budowę fregat i korwet w szeregu wariantów. Oparta na nim (a dokładniej modelu MEKO A-100) jest korweta patrolowa proj. 621M ORP Ślązak, wcielona do służby w 2019 roku. Niemiecki koncern był również jednym z trzech oferentów, który startował w przetargu na budowę polskiej, wielozadaniowej fregaty projektu „Miecznik”. Proponowany typ miał roboczą nazwę MEKO A-300PL, będący innym projektem niż ten dostarczony do Egiptu. Najpewniej przeznaczony dla Polski byłby najpewniej dłuższy, o większej wyporności, z myślą o wielozadaniowym przeznaczeniu. Stąd budowa nie byłaby tak szybka, jak w przypadku jednostek egipskich, które wypornością są porównywalne z jednostkami, które w niektórych państwach są oznaczone jako klasa korwety. Ostatecznie Agencja Uzbrojenia MON wybrała projekt Arrowhead 140 (AH140) brytyjskiej firmy Babcock.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami