• <

Szwecja zamawia trzeci samolot wczesnego ostrzegania. Polska zrobi podobnie?

28.06.2024 13:45 Źródło: Saab
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Szwecja zamawia trzeci samolot wczesnego ostrzegania. Polska zrobi podobnie?

Partnerzy portalu

Fot. Saab

Saab podpisał 27 czerwca umowę ze Szwedzką Administracją Materiałów Obronnych (FMV) na dostawę trzeciego samolotu wczesnego ostrzegania i kontroli Saab 340 GlobalEye. Wartość zamówienia wynosi około 2,6 mld koron szwedzkich, a okres dostawy to lata 2024-2029. Potencjalnie podobny zakup może zostać zrealizowany przez polskie władze, celem wzmocnienia zdolności wykrywania zagrożeń na lądzie i w morzu.

Zamówienie opiera się na opcji zawartej w umowie między FMV i Saab z czerwca 2022 roku, która obejmowała dwa samoloty Saab 340AEW GlobalEye, a także dwie kolejne jednostki, oznaczone jako S 106.

- Jesteśmy dumni, że możemy przyczynić się do obrony Szwecji kolejnym samolotem GlobalEye, który zapewni wyjątkową świadomość sytuacyjną otoczenia, a także możliwość wczesnego wykrywania i ostrzegania o potencjalnych zagrożeniach w powietrzu, na morzu lub na lądzie - podkreślił Micael Johansson, prezes i dyrektor generalny Saab.

Saab 340 AEW&C to szwedzki samolot ostrzegania i kontroli obszaru powietrznego zbudowany na bazie pasażerskiej maszyny Saab 340. Jego napęd stanowią dwa silniki turbośmigłowe General Electric CT7-9B. Rozpiętość skrzydeł wynosi 21,44 metra, natomiast długość całej jednostki to 20,57 metry. Powierzchnia nośna samolotu to 42 m2, a masa własna to 10 300 kg. Może osiągnąć pułap 7 620 metrów wysokości, a długość lotu wynosi ok. 6 godzin. Wraz z powiązanym sprzętem naziemnym, zapewnia szczegółowy obraz sytuacji, który może być wykorzystywany do zadań wojskowych i cywilnych, w tym nadzoru powietrznego i operacji ratowniczych. Różne konfiguracje systemu Erieye AEW/AEW&C firmy Saab zostały sprzedane do dziewięciu krajów, co czyni go jednym z najczęściej używanych systemów nadzoru powietrznego na świecie. To zaawansowane, wielodomenowe rozwiązanie AEW&C z szeregiem aktywnych i pasywnych czujników, które zapewniają wykrywanie i identyfikację obiektów dalekiego zasięgu w powietrzu, na morzu i nad lądem. Dostarczając informacje w czasie rzeczywistym jednostkom sił powietrznych, armii i marynarki wojennej, samolot umożliwia zwiększenie świadomości sytuacyjnej otaczających obszarów i wczesne wykrywanie zagrożeń.

W marcu i w czerwcu b. r. do Polski przybyły dwa samoloty Saab 340AEW , zamówione w lipcu ub. r. Stacjonują w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach. Stąd teoretycznie mogłyby wejść w skład Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, tak jak eksploatowane m.in. patrolowo-rozpoznawcze samoloty M-28 Bryza. Stąd wydaje się mylący napis "Polish Air Force" na kadłubie, gdy jednocześnie umieszczono na nim także marynarską kotwicę. Niemniej jednostki znajdują się w wyposażeniu Polskich Sił Powietrznych. Swoje działania maja prowadzić także na wybrzeżu i akwenie Morza Bałtyckiego.

W ostatnim czasie ogłoszono również przetarg na rozbudowę wspomnianej bazy, co wiąże się z utworzeniem nowego hangaru postojowo-obsługowego wraz z płaszczyzną przedhangarową, a także przebudowę budynku załogi dyżurnej. Co istotne, w dokumencie dotyczącym zamówienia podano, że mają powstać dwie hale hangarowe, przy czym pierwsza ma posiadać jedno stanowisko postojowo-obsługowe, natomiast druga dwa stanowiska postojowe. To oznacza przygotowanie miejsca pod zamówienie trzeciego samolotu Saab 340, co jeszcze bardziej wzmocni zdolności wykrywania zagrożeń w środowisku wielodomenowym. Poinformował o tym na portalu X (dawniej Twitter) Artur Goławski, były rzecznik sił powietrznych.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.