Z promu Skane armatora Stena Line w trakcie rejsu z Niemiec do Szwecji wytoczyła się ciężarówka tir, pojazd zawisł na krawędzi. W sobotę, mimo incydentu, statek bezpiecznie dopłynął do portu w szwedzkim Trelleborgu.
Jak poinformował Joel Johansson ze służb ratunkowych straży pożarnej, "pojazd został zabezpieczony pasami przez załogę statku". "Na miejscu nastąpił niewielki wyciek paliwa, zbiornik został opróżniony" - podkreślił Johansson.
Według gazety "Expressen" do wypadku przyczynił się błąd kierowcy, który zapomniał zaciągnąć hamulec postojowy.
Na pokładzie statku było 299 pasażerów oraz 45 członków załogi. W związku z incydentem nikt nie odniósł obrażeń.
W porcie w Trelleborgu trwa akcja wyciągnięcia ciężarówki. Kolejny rejs promu do niemieckiego Rostocku jest opóźniony.
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"
Masowiec Green Winds drugim statkiem we flocie MOL wyposażonym w napęd wiatrowy