„Trenuj z wojskiem” to cykl sobotnich, otwartych szkoleń wojskowych dla każdego chętnego. Szkolenia prowadzą żołnierze Wojska Polskiego w swoich jednostkach wojskowych. Odbywają się one przez 10 tygodni w różnych miejscach w kraju. Tym razem wydarzenie odbyło się w Akademii Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte w Gdyni, gdzie chętni mogli wziąć udział w szeregu szkoleń i zapoznać się z tym, jak ćwiczą na co dzień żołnierze.

Na terenie akademii pojawiły się 124 osoby w różnym wieku, które postanowiły wziąć udział w tym wydarzeniu. Rozpoczęło się od apelu i podniesienia flagi państwowej, tak jak to ma miejsce na co dzień w jednostce wojskowej. Uczestnicy wzięli też udział w śniadaniu, a potem zostali podzieleni na grupy, które pod opieką podchorążych z uczelni brali udział w kolejnych szkoleniach. Brali udział choćby w ćwiczeniu na urządzeniu szkolno-treningowym do broni strzeleckiej  "Śnieżnik", który umożliwiał sprawdzenie się w w obsłudze karabinu i celności w systemie łączącym praktyczne użycie broni z wirtualną rzeczywistością. Poznawali też tajniki składania i rozkładania broni, a także zakładania i zdejmowania maski gazowej.

- Pokazujemy tu podstawy wojskowości, podstawy obycia się z bronią. Taki "cywil" będzie wiedział jak tą bronię ułożyć, jak przyjąć postawę strzelecką, jak celować, bo to wcale nie jest takie łatwe jak się okazuje. Poznaje też wojskową codzienność. Dzięki temu temu treningowi pokazujemy, że wojsko nie jest takie straszne, że oprócz wielu obowiązków jest wiele przedsięwzięć, które dają okazję do samorealizacji. Dzięki takim inicjatywom jak "Trenuj z Wojskiem" każdy może poznać chociaż w minimalnym stopniu tę namiastkę wojskowości i może później później podjąć decyzję o wstąpieniu do wojska - przekazał szer. Maciej Lewandowski, kursant w Akademii Marynarki Wojennej.

Uczestnicy wydarzenie przeszli również podstawowe szkolenie medyczne z udzielania pierwszej pomocy, obsługi apteczki, a także ubierania kombinezonu ochronnego. Ponadto też czekały na nich zajęcia z wychowania fizycznego na terenie Akademickiego Centrum Sportowego, gdzie wzięli udział w ćwiczeniach z samoobrony i ratownictwa, w tym indywidualnych technik ratunkowych. To ostatnie wiązało się z zajęciami na basenie głębinowym, o głębokości do 4,5 metra, na którym przeprowadzono skoki do wody, poruszania się w kamizelkach ratunkowych oraz obsługi tratwy ratunkowej. Celem tego było pokazanie morskich procedur związanych choćby z ewakuacją z jednostki nawodnej. Wyjątkową okazją było wejście też na pokład znajdującego się na terenie uczelni okrętu podwodnego typu Kobben, nazywanego Jastrząb-Kobben, który w przeszłości trafił do Polski jako rezerwuar części zamiennych dla czterech innych okrętów tej serii, a potem został przeniesiony do AMW i przystosowany do roli trenażera. Choć wewnątrz jednostka jest przebudowana, dało to uczestnikom wydarzenia namiastkę tego, jak wygląda życie na okręcie. Oprócz tego członkom grup przedstawiano zagadnienia związane z kwestiami kryzysowymi, jak zachować się w określonych sytuacjach.  omawiane są kwestie kryzysowe, jak się należy zachowywać podczas pewnych działań czy sytuacji kryzysowych. Dzięki temu niejako "w pigułce" osoby biorące udział w wydarzeniu mogły poznać aspekty tego, jak na co dzień żyją i szkolą się żołnierze.

- Chcemy przykazać po prostu, jak wygląda takie codzienne życie. To jest też możliwość nie tylko szkolenia, ale też rozmowy z podchorążymi, z kursantami, którzy też prowadzą te zajęcia i służą w siłach zbrojnych. Także to jest o tyle ważne, żeby poznać "od kuchni", jak wygląda codzienna służba dnia. Także chcemy pokazać, jakim potencjałem tutaj dysponujemy, jakim zapleczem dydaktycznym, naukowym, jakich mamy wykładowców i co można osiągnąć wybierając edukację w Akademii Marynarki Wojennej, nie tylko jeżeli chodzi o tą służbę zawodową, czyli podchorążych, naszych przyszłych oficerów marynarki wojennej. Otwieramy też szeroko bramy dla studentów cywilnych w wielu specjalizacjach - powiedział kmdr por. rez. dr Radosław Maślak, rzecznik Akademii Marynarki Wojennej. 

Osoby biorące udział w wydarzeniu przyznawały, że było to ciekawe doświadczenie, szczególnie z racji na możliwość zapoznania się z wnętrzem na co dzień niedostępnych dla nich obiektów uczelni, mogąc skorzystać z infrastruktury, na jakiej na co dzień ćwiczą żołnierze i studenci. Co istotne, część z uczestników brała udział w wydarzeniu już kolejny raz. 

Dla AMW tego typu wydarzenie są też okazją do zainteresowania się podjęciem służby w marynarce wojennej i rozpoczęciu nauki w jej murach. Jest to o tyle ważne, gdyż w związku z budową nowych okrętów dla morskiego rodzaju sił zbrojnych jak i ogólnie zwiększania liczebności Wojska Polskiego pojawia się potrzeba zwiększania naborów. Aktualnie w placówce szkoli się blisko 550 podchorążych, a w przyszłym roku jest planowany nabór 175 osób na Wydział Dowodzenia Operacji Morskich, Wydział Nawigacji Zbrojenia Okrętowego oraz Wydział Mechaniczno-Elektryczny. Akademia nie miała dotąd tylu studentów, dla których pojawiają też nowe kierunki, takie jak logistyka. Oprócz tego w murach uczelni odbywają się kursy skierowane dla oficerów, podoficerów, marynarzy i rezerwistów. Biorą w nich udział także żołnierze innych rodzajów sił zbrojnych oraz członkowie innych formacji mundurowych. Oprócz tego uczelnia przyjmuje w swoje mury podchorążych z innych państw, choćby z Kataru, Arabii Saudyjskiej, Włoch, Bułgarii, Rumunii czy Ukrainy. Prowadzenie wymian międzynarodowych jest bardzo cennym doświadczeniem, tym bardziej że także AMW wysyła swoich podchorążych do placówek za granicą. Pozwala to im porównać inne systemy szkolenia i kształcenia w uczelniach wojskowych.

- Dla nas to kilka aspektów, na które składają się przeszłość, teraźniejszość i przyszłość uczelni. Nawiązujemy do aspektu historycznego, sięgając do 1922 roku, gdy powstała pierwsza, morska szkoła oficerska w Toruniu, potem przeniesiona do Bydgoszczy i w końcu do Gdyni. Mówimy o ostanie obecnym, w jakim znajduje się Akademia i co obecnie realizuje. Jest też rozwój, mamy inwestycje, poszerzamy swoją ofertę dydaktyczną. Także więc wzorujemy się na pięknych naszych kartach historii wyższego szkolnictwa wojskowego i morskiego, które są ze sobą tutaj ściśle powiązane - zaznaczył rzecznik AMW.

Aktualnie dobiega końca jedna z największych inwestycji na terenie uczelni, czyli trwająca od 2022 roku budowa nowego, dwunastopiętrowego akademika, który będzie nie tylko zapleczem dla studentów, ale też będą tam sale konferencyjne i stołówka. W tym roku do użytku zostanie oddane nowe Akademickie Centrum Prac Podwodnych i Nurkowych, jedną z najnowocześniejszych na świecie. W przyszłości ma powstać także centrum żeglarskie, które ma służyć nie tylko podchorążych, ale również pozwoli na szkolenie m.in. dzieci i młodzieży pod względem żeglarskim.