Zespół operatorów z 73. Morskiego Centrum Specjalnego Przeznaczenia dokonali zajęcia platformy wydobywczej na Morzu Czarnym, wykorzystywanej przez Rosjan do pozyskiwania danych o ruchu morskim. Operacja ma zapewnić bezpieczniejszy ruch statków i ograniczyć możliwości operacyjne Floty Czarnomorskiej w północno-zachodniej części akwenu.
Przeprowadzona w nocy akcja zajęcia infrastruktury morskiej była trudna z powodu warunków oraz zagrożenia wykrycia przez przeciwnika. Jej celem była prawdopodobnie jedna z tzw. wież Bojki (zwane też " wieżami Bojkowskimi") na obszarze między Krymem a Odessą, które Rosja zajęła po 2015 roku. Miała być wykorzystywana jako zdalna stacja radarowa, wzmacniając zasięg działania przekazanych przez Iran dronów Mohajer-6 oraz Shaded. Dodatkowo znajdowała się tam stacja radiolokacyjna, przeznaczona do wykrywania ruchów nad woda i pod wodą, nazwana Newa-B. Za pomocą tego wyposażenia Rosjanie monitorowali sytuację w północno-zachodniej części Morza Czarnego, wykorzystując zebrane dane na rzecz własnych sił morskich, w tym planowanych ataków oraz patroli.
"Wieże
Bojki", określane też "Wieżami Bojkowskimi" powstały pierwotnie jako
platformy wiertnicze ropy i gazu w pobliżu wybrzeża Półwyspu Krymskiego,
zakupione przez ówczesnego ministra gospodarki Ukrainy Jurija Bojki na
potrzeby spółki Czernomornieftegaz. Mają one nazwy Petro Godowalec,
Ukraina, Tawrida i Sawysz, przy czym ostatnie są samopodnośnymi
platformami. Były okupowane przez Rosję od 2015 roku, niedługo po
przeprowadzonej aneksji Krymu. Od początku inwazji rozpoczętej 24 lutego
2022 roku wykorzystywano je do celów wojskowych jako lądowisko dla
śmigłowców, a także do celów nasłuchowych i radiowych. W związku z tym
ostatnim umieszczono na nich stacje zasięgowe. Podczas toczących się
walk w 2022 roku były celem ataków rakietowych z użyciem
przeciwokrętowych pocisków Harpoon produkcji amerykańskiej.
Jak wynika z przekazanych informacji oraz nagrania z akcji, komandosi przemieścili się w pobliże platformy przy pomocy szybkich łodzi płaskodennych. Następnie sprawdzili instalacje pod kątem zabezpieczeń, po czym weszli na nią i zainstalowali ładunki wybuchowe. Jak podaje dowództwo Sił Operacji Specjalnych Ukrainy, zadanie to zostało wykonane pomyślnie, po czym grupa bojowa oddaliła się na bezpieczną odległość i dokonała zdetonowania materiałów, niszcząc tym samym rosyjski sprzęt.
Dzięki
tej akcji ruch statków w regionie ma stać się bezpieczniejszy, co
szczególnie dotyczy tych poruszających się nowym, morskim korytarzem do
Odessy w związku z transportem zboża z Ukrainy do zagranicznych
dostawców. Ponadto akcja ma utrudnić działanie rosyjskiej Flocie
Czarnomorskiej oraz wspierającej ją lotnictwa, przez co te miały stracić
swoje cenne "oczy i uszy".
Co
ciekawe, to kolejna tego rodzaju akcja, którą przeprowadziły ukraińskie
siły specjalne. 13 września ubiegłego roku również zneutralizowali
rosyjskie instalacje wywiadowcze na jednej z platform, ale trudno
powiedzieć, która tym razem była celem ataku. Po tamtej operacji Rosjanie mieli
wzmocnić ochronę wykorzystywanej infrastruktury, więc tym bardziej akcja
była niebezpieczna. Poprzednią operację opisaliśmy w tekście pt. Niczym z filmu akcji. Ukraińska armia opublikowała nagranie z operacji odzyskania kontroli nad morskimi "Wieżami Bojki".
Działania operatorów kolejny raz pokazały skuteczność działań sił specjalnych w zakresie zajęcia i neutralizacji krytycznej infrastruktury morskiej. W ten sposób można skutecznie zneutralizować choćby instalacje energetyczne, jak choćby platformy wydobywcze i morskie farmy wiatrowe. Podobne akcje można przeprowadzić względem podwodnych rurociągów i kabli energetycznych. Bez zapewnionej właściwej ochrony morskiej państwo może ponieść poważną szkodę dla gospodarki i bezpieczeństwa, w tym energetycznego.
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe