Argentyna jest największym
międzynarodowym eksporterem paszy sojowej dla zwierząt hodowlanych
z Europy i Azji Południowo-Wschodniej. Transport tych towarów
został jednak opóźniony, gdyż związki zawodowe nie mogą się
porozumieć z firmami eksportowymi na temat pakietów odszkodowań.
-
Strajk nadal trwa i trudno oczekiwać, że negocjacje wznowią się w
najbliższym czasie. Mamy ponad 100 statków czekających na
załadunek – powiedział Gustavo Idigoras, szef argentyńskiej izby
eksportowej CIARA-CEC.
Strajk ogłosiła 9 grudnia argentyńska
federacja pracowników nasion oleistych, związek Urgara
reprezentujący inspektorów zboża i związek kruszarek soi SOEA.
Z
powodu strajku fabryk śruty sojowej i soi towary tam produkowane nie
dotarły w poniedziałek do terminali Rosario, w porównaniu z 1088
ładunkami wyładowanymi tego samego dnia rok temu. W zeszłym
tygodniu do Rosario nie dotarły też żadne ciężarówki z soją.
- Nasi członkowie bardzo często uczestniczą w strajku i za każdym razem, gdy firmy składają oświadczenie, generuje to więcej złości i znacznie większe poparcie ze strony ludzi - powiedział rzecznik Urgara, Juan Carlos Peralta.
SOEA wydała w poniedziałek po południu ostre oświadczenie, w którym jej członkowie głosowali za przedłużeniem strajku o co najmniej 24 godziny.
- Pracodawcy odmawiają dialogu, a w tym samym czasie obrażają i znęcają się nad pracownikami - głosi oświadczenie.
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”