PMK
Włoska stocznia Fincantieri zanotowała ogromny wzrost przychodów w pierwszym kwartale 2018 roku, głównie dzięki wielu zamówieniom z sektora wycieczkowego.
Przychody grupy na koniec marca wyniosły 1,22 mld euro, o 11 proc. więcej niż rok temu. Zysk EBITDA wyniósł 89 mln euro, 33 proc więcej w stosunku r/r.
- Wyniki pierwszego kwartału w 2018 roku potwierdzają strategiczne kierunki rozwoju przedstawione w biznesplanie, który przedstawiliśmy pod koniec marca, i są zgodne z trendami wzrostu zarejestrowanymi w ciągu ostatnich dwóch lat - powiedział Giuseppe Bono, dyrektor generalny Fincantieri.
- Zamierzamy kontynuować ścieżkę wzrostu, która pozwoli nam zająć centralne miejsce w światowym przemyśle stoczniowym w nadchodzących latach - dodał Bono.
Zysk Fincantieri w zeszłym roku wzrósł do 53 mln euro, o 39 mln euro więcej niż rok wcześniej.
- Przedstawione przez nas wyniki potwierdzają dobrą pozycję naszej firmy, która może pochwalić się niekwestionowaną pozycją lidera w kilku obszarach rynku - powiedział Giuseppe Bono. - Udowodniliśmy naszą zdolność do radzenia sobie z naprawdę złożonymi projektami i przetargami. Ten poziom doskonałości przekłada się na portfel zamówień, który sięga 10 lat naprzód - dodał Bono.
W zeszłym roku grupa otrzymała zamówienia na łączną wartość 8,55 mld dolarów, w porównaniu do 6,5 mld euro rok wcześniej.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"