W zeszły czwartek odbyła się oficjalna uroczystość otwarcia farmy wiatrowej Gwynt y Môr położonej 8 mil od wybrzeża północnej Walii. Ta druga co do wielkości farma na świecie składa się aż z 160 turbin, zdolnych wygenerować energię potrzebną do zasilanie 400 tys. mieszkań.
Nowa instalacja zwiększy ilość energii generowanej z wiatru w Wielkiej Brytanii o 14 proc. Gwynt y Môr będzie generować 576 MW ekologicznej energii, co pozwala na zaopatrzenie w elektryczność jednej trzeciej mieszkańców Walii.
- Gwynt y Môr odgrywa znaczącą rolę w naszym planie dywersyfikacji energii. A wybrzeża Walii to jedna z najlepszych lokalizacji dla tego typu inwestycji. Nowa farma wiatrowa oznacza także 100 stałych miejsc pracy dla wykwalifikowanych inżynierów – powiedział Amber Rudd, brytyjski sekretarz Departamentu ds. Energii i Zmian Klimatu
Farma wiatrowa powstała przy udziale trzech inwestorów: RWE Innogy (60%), Stadtwerke München GmbH (30%) oraz Siemens (10%) i kosztowała ponad 2 mld funtów brytyjskich. 90 mln funtów z tej kwoty trafiła do lokalnych walijskich firm.
- Zakończenie budowy Gwynt y Môr to dla nas duże osiągnięcie, które w przyszłości przeniesie dużo korzyści – powiedział Carwyn Jones, pierwszy minister Walii. - Oprócz firm, które zarobiły przy budowie farmy, nowa instalacja to także wiele miejsc pracy dla lokalnych specjalistów.
Gwynt y Môr ma powierzchnię około 80 kilometrów kwadratowych. Składa się z 160 turbin Siemensa (3,6 MW każda) oraz 160 jednopalowych fundamentów stalowych. Niektóre z nich ważą do 700 ton. Poszczególne turbiny wiatrowe wznoszą się na wysokość 150 metrów powyżej poziomu morza. Poza tym iwestorzy wybudowali dwie olbrzymie morskie stacje sieciowe o masie 1300 ton każda i ułożyli 134 km kabli na lądzie.
Wielka Brytania od dawna inwestuje w farmy wiatrowe. W tym roku brytyjski Departament ds. Energii i Zmian Klimatu wydał pozwolenie na budowę morskiej farmy wiatrowej Dogger Bank Creyke Beck. Farma o mocy 2,4 GW będzie największym tego typu projektem na świecie.
Inwestorem w projekcie Dogger Bank Creyke Beck jest konsorcjum Forewind, w którego skład wchodzą brytyjski koncern energetyczny SSE, niemiecki RWE oraz norweskie firmy Statoil oraz Statkraft. Koszt inwestycji szacuje się na 6 do 8 mld funtów.
Farma będzie składać się z około 400 turbin zlokalizowanych w odległości 130 km od wybrzeży hrabstwa Yorkshire w północno-wschodniej Anglii. Będzie to nie tylko największa morska farma wiatrowa na świecie, ale również położona w największej odległości od lądu.
Obszar Dogger Bank, na którym zbudowana zostanie farma, został już kilka lat temu uznany za optymalne miejsce budowy dużych farm wiatrowych, przede wszystkim ze względu na niewielką głębokość Morza Północnego (około 30 metrów), co ułatwia budowę fundamentów turbin.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"