pc
Gdańscy stoczniowcy wystosowali list do premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w podziękowaniu za odkupienie Stoczni Gdańsk od ukraińskich właścicieli. Zdaniem związkowców to krok w kierunku odbudowania potencjału rozwojowego stoczni.
Członkowie Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Grupy Stoczni Gdańsk w liście wystosowanym do premiera i prezesa PiS wyrazili wdzięczność za "osobiste zaangażowanie i okazane wsparcie w realizacji bardzo trudnego przedsięwzięcia odbudowy potencjału rozwojowego naszej stoczni". Ich zdaniem pierwszymi tego efektami jest "sukces w postaci uregulowania struktury właścicielskiej naszej stoczni poprzez wykup udziałów od inwestorów ukraińskich".
"Jesteśmy przekonani, że bez Panów determinacji i woli politycznej, działania mające na celu odbudowę nowoczesnej produkcji stoczniowej w Stoczni Gdańskiej nie byłyby podjęte, a transakcja wykupu stoczni nie zostałaby przeprowadzona" - zauważyli stoczniowcy w liście.
Zwrócili też uwagę na "kluczowe dla powodzenia procesu restrukturyzacji" zaangażowanie w uregulowanie struktury właścicielskiej stoczni grupy Polskiego Funduszu Rozwoju oraz jej prezesa Pawła Borysa. Stoczniowcy podziękowali jednocześnie zarządowi ARP z Grupy PFR, "a w szczególności Panu Prezesowi Marcinowi Chludzińskiemu za przeprowadzenie transakcji nabycia udziałów w Stoczni Gdańsk". Wyrazili także przekonanie, że "odbudowa potencjału przemysłowego, w tym w ramach Stoczni Gdańskiej, jest ważnym elementem wdrożenia Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Rządu Rzeczypospolitej Polskiej".
"Stocznia to z jednej strony symbol ludzi zaangażowanych w ciężką pracę, ale także gotowych do poświęcenia w walce o wolność i godne życie wszystkich Polaków. Stocznia Gdańska reprezentuje potencjał gospodarczy, a jednocześnie posiada wartość historyczną dla naszego społeczeństwa" - podkreślili związkowcy. Ich zdaniem "nie można mówić o sprawnym i silnym Państwie, jeżeli nie dba ono o takie symbole, a niestety w wielu momentach działalności stoczni w ostatnich 30 latach tak właśnie było".
Stoczniowcy wskazali w liście również na "olbrzymi potencjał rozwoju w produkcji wyspecjalizowanej" polskich stoczni oraz na wysokie kompetencje pracowników, pozwalające na realizację takiej rentownej produkcji.
Wyrazili także nadzieję, że "proces odbudowy potencjału przemysłowego naszej stoczni, rozpoczęty jeszcze w 2006 roku, obecnie będzie mógł zostać w pełni zrealizowany. Sukces Stoczni Gdańskiej może być symbolem udanej transformacji gospodarczej w Polsce, opartej o nowoczesne sektory usług, ale także najnowsze technologie przemysłowe". Pracownicy zadeklarowali jednocześnie wolę bliskiej współpracy z nowym właścicielem i wyrazili opinię, że Stocznia Gdańska "potrzebuje wdrożenia nowych inwestycji w bliskiej współpracy z PSSE oraz Grupą PFR, które pozwolą wykorzystać istniejący potencjał rynku". "Sukces gospodarczy stoczni to także ochrona i wzmocnienie dobrego imienia Stoczni Gdańskiej jako symbolu ważnego dla Polaków. Dziękujemy za podjęcie wysiłków celem zrealizowana tej ważnej misji gospodarczej i społecznej" - napisali w liście.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"