ew
Jak poinformował w komunikacie prasowym armator Royal Arctic Line z Grenlandii, 20 grudnia została podpisana umowa na zakup nowego kontenerowca, który obsłuży połączenie między wschodnią Grenlandią a Islandią. Co ciekawe, kontrakt dotyczy jednego z dwóch statków typu B203, które zostały zamówione oraz zbudowane w stoczni Remontowa Shipbuilding i nieodebrane przez tego samego armatora.
Zerwane kontrakty oraz nieodebrane statki to zmora każdej stoczni. Olbrzymie koszty budowy to zainwestowane środki, które zamiast przynieść zysk stają się olbrzymim balastem i zaburzają płynność finansową nawet dobrze prosperujących firm. Remontowa Shipbuilding została postawiona w takiej sytuacji w połowie 2015 r., kiedy to grenlandzki armator Royal Arctic Line (RAL) częściowo zerwał kontrakt na budowę łącznie pięciu arktycznych kontenerowców i odebrał jedynie trzy jednostki.
Cieszyć powinna więc informacja rozesłana do mediów przez RAL pod koniec zeszłego tygodnia. Grenlandzki armator zdecydował się bowiem na zakup jednego z nieodebranych wcześniej statków. Arktyczny kontenerowiec o ładowności 108 TEU ma zostać przekazany już w kwietniu 2020 roku.
Jak pisze armator: "Zakupiony statek będzie pływał przede wszystkim pomiędzy Reykjavikiem, a Tasiilaq a tym samym znacznie poprawi obsługę Wschodniego Wybrzeża, zarówno pod względem częstotliwości, jak i połączeń z całym światem. Inwestycja w nową jednostkę oznacza jednocześnie 50% więcej połączeń z Tasiilaq w okresie sprzyjających warunków pogodowych. Taka zmiana oznacza dla Tasiilaq podłączenie do globalnej sieci logistycznej. Dzięki połączeniu transportu żeglugowego i lotniczego, produkty z tego miasta będą mogły dotrzeć do większości miejsc na świecie w ciągu 72 godzin. "
Arktyczne kontenerowce typu B203 w liczbach:
długość całkowita: 74,20 m;
szerokość konstrukcyjna:15,20 m;
wysokość boczna: 8,40 m;
prędkość eksploatacyjna: 12,5 w;
nośność: 2890 t;
ładowność kontenerów: 108 TEU
Przypomnijmy, że gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding od kilku lat próbowała sprzedać dwa nieodebrane statki. Armator zrezygnował z nich podając jako przyczynę opóźnienie w budowie. Jak informowała Aleksandra Tesmer, manager ds. promocji i reklamy Remontowa Shipbuilding, w trakcie realizacji kontraktu zmieniała się koncepcja budowy jednostek, dodatkowo przekształciła się także strategia armatora.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"