MN
Sytuacja finansowa Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" na koniec II kwartału nie jest różowa. Spółka wykazała około 12 mln zł straty i ma łącznie 55 milionów złotych długu.
Gryfia musi spłacić 55 mln zł, z czego 42 to zobowiązania krótkoterminowe. Ostatnie półrocze zamknęła stratą w wysokości 12 mln zł (mniejszą niż w 2015 roku).
O tym, że Gryfia ma problemy wiadomo od dawna. Już w styczniu minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk powiedział w Radiu Szczecin, że stocznia "utraciła płynność finansową", temat ten poruszany był także między innymi podczas niedawnego Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni. Zarząd uspokajał, że sytuacja jest stabilna, a opozycja zarzucała ministrowi, że podważa wiarygodność "Gryfii" i odstrasza jej kontrahentów.
Morska Stocznia Remontowa "Gryfia" zatrudnia w Szczecinie i Świnoujściu około 500 osób. Rząd chce na jej bazie odtworzyć przemysł okrętowy w Zachodniopomorskiem poprzez zamówienie promów dla Polskiej Żeglgi Bałtyckiej. Krytycy tego pomysłu uważają, że Gryfia powinna jednak najpierw rozwiązać własne problemy finansowe i kadrowe.
Dane dotyczące zadłużenia Gryfii ujawnił wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki, w odpowiedzi na pismo posła PO Arkadiusza Marchewki.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"