PMK
Maersk Drilling podejmie kroki w celu zmniejszenia swojej załogi obsługującej platformy offshore na Morzu Północnym, z powodu pandemii COVID-19 i spadku cen ropy.
Firma poinformowała, że ze względu na gorsze perspektywy odwiertów na morzu oczekuje około 250 do 300 zwolnień w grupie załogi Morza Północnego w Danii, Norwegii i Wielkiej Brytanii. Obecnie jest w trakcie przygotowania konsultacji ze związkami zawodowymi i przedstawicielami pracowników.
- Chociaż w naszej branży standardową praktyką jest dostosowywanie siły roboczej do poziomu aktywności, pożegnanie dobrych kolegów nigdy nie jest łatwe, zwłaszcza gdy tak wielu zrobiło wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać działalność w bardzo trudnych okolicznościach. Jednak naszym obowiązkiem jest ochrona naszej firmy, a teraz podejmujemy kroki w celu utrzymania konkurencyjności w trudnym otoczeniu rynkowym - powiedział dyrektor generalny Jørn Madsen.
Maersk Drilling poinformował w oświadczeniu, że niektóre przetargi i projekty będą opóźnione lub anulowane.
16 kwietnia firma ogłosiła, że otrzymała powiadomienie o wcześniejszym rozwiązaniu dwóch umów wierceń obejmujących częściowo podwodny Maersk Developer i platformę Maersk Reacher. Jednak, ze względu na opłaty za wcześniejsze rozwiązanie umowy, oczekuje się, że wpływ finansowy rozwiązania umowy na rentowność w 2020 roku będzie minimalny.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"