PMK
Południowokoreańska stocznia Hyundai Samho Heavy Industries (HSHI) zdobyła kontrakt na budowę gazowca LNG o pojemności 174 tys. m3. Umowa warta 190,5 mln dolarów została podpisana z rodzimym armatorem H-Line Shipping. Nowa jednostka ma zostać przekazana właścicielowi najpóźniej 15 czerwca 2022 roku.
We wrześniu tego roku H-Line zamówiło w Hyundai Samho gazowca LNG o identycznych rozmiarach, który ma zostać dostarczony pod koniec 2021 roku. Wcześniej firma żeglugowa zamówiła w Hyundai Samho dwa masowce napędzane LNG.
H-Line Shipping obsługuje obecnie cztery własne i trzy wspólne gazowce LNG, zgodnie z danymi podanymi na stronie internetowej firmy. Statki importują dostawy LNG z Indonezji, Omanu i Kataru w ramach 20–25-letniej długoterminowej umowy transportowej z Korea Gas Corporation (KOGAS).
Dalsze zamawianie gazowców LNG nie dziwi, biorąc pod uwagę, że przez kolejne półtora roku branża transportu tego surowca pozostanie na fali wznoszącej. Sektor napędzany jest rosnącym popytem, ponieważ coraz więcej krajów traktuje skroplony gaz ziemny jako źródło energii, zastępując ropę i węgiel. Dodatkowo rośnie także podaż, gdyż na wodę trafia coraz więcej nowych jednostek do transportu tego gazu.
Chiny są główną lokomotywą tego wzrostu. Państwo Środka to największe źródłem wzrostu popytu na LNG oraz drugi co do wielkości importer tego surowca. Zużycie gazu ziemnego w Chinach wzrosło w wyniku programu gazyfikacji, która zakłada przejście milionów gospodarstw domowych na zasilanie gazem zamiast węgla.
Grecja i Japonia dominują pod względem wartości posiadanych aktywów LNG. Grecja wyprzedziła ostatnio Japonię, zamawiając dużą liczbę statków od 2018 roku. Chiny są obecnie w posiadaniu 45 statków, z czego ponad połowa ma mniej niż 2 lata.
Jeśli chodzi o stocznie, Korea Południowa zawsze była krajem sprzyjającym budowie statków LNG, w szczególności po połączeniu gigantów HHI i DSME, Chiny zaczęły odczuwać presję. Jednak następuje powolna zmiana, ponieważ rynek gazu zaczyna inwestować więcej pieniędzy w chińskie stocznie.
Spośród 127 statków, które mają zostać oddane do służby w ciągu najbliższych 3 lat, 17% zostanie zbudowanych w chińskich zakładach, 75% w Korei Południowej, a reszta w Japonii.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"