PMK
Włoskie Fincantieri i chińskie China State Shipbuilding Corporation (CSSC) podpisały list intencyjny w sprawie przedłużenia swojej współpracy we wszystkich segmentach stoczniowych.
Zgodnie z umową obie strony rozszerzą swoją współpracę w sektorze budowy wycieczkowców, jednostek na rynek ropy i gazu, promów, megajachtów, jednostek specjalistycznych i infrastruktury stalowej. Fincantieri i CSSC stworzą wspólną grupę, składającą się z trzech członków od każdej ze strony.
Grupa ma do końca roku opracować plan działania: poszukać okazji do współpracy, zanalizować rynek i wybrać odpowiedni kanał sprzedaży. Określony ma także zostać potencjał partnerstwa CSSC i Fincantieri.
- Ta umowa jest kolejnym potwierdzeniem faktu, że staramy się uzyskać dostęp do wielkiego potencjału reprezentowanego przez Chiny. Jako pierwsza stocznia z Europy czyniąca taki ruch, jesteśmy w stanie stworzyć nowe możliwości dla małych i średnich firm z naszego łańcucha dostaw poprzez udaną konsolidację stosunków z głównymi grupami kraju w tym sektorze - powiedział dyrektor generalny Fincantieri Giuseppe Bono.
Fincantieri zanotowała spory wzrost przychodów w pierwszym półroczu 2018 roku, głównie dzięki wielu zamówieniom z sektora wycieczkowego. Przychody grupy na koniec czerwca wyniosły rekordowe 2,52 mld euro mld euro, o 10 proc. więcej niż rok temu. Zysk EBITDA wyniósł 183 mln euro, 25 proc więcej w stosunku r/r.
- Wyniki potwierdzają strategiczne kierunki rozwoju przedstawione w biznesplanie, który przedstawiliśmy pod koniec marca, i są zgodne z trendami wzrostu zarejestrowanymi w ciągu ostatnich dwóch lat - powiedział Giuseppe Bono.
- Zamierzamy kontynuować ścieżkę wzrostu, która pozwoli nam zająć centralne miejsce w światowym przemyśle stoczniowym w nadchodzących latach - dodał Bono.
Zakład ma obecnie zakontraktowaną budowę 109 jednostek, a same 10 nowych zleceń trafiło do stoczni w lipcu. Większość zamówień dotyczy statków wycieczkowych i okrętów marynarki wojennej. Dzięki tym kontraktom koncern ma zarobić 32 miliardy euro.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"