ew
Wzmacniamy zdolności produkcyjne Polskiej Grupy Zbrojeniowej; jesteśmy na dobrej drodze, żeby osiągnąć sukces - powiedział w środę szef MON Mariusz Błaszczak pytany o projekt budowy czołgu polskiej produkcji.
W wywiadzie dla środowej "Rzeczpospolitej" prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Witold Słowik mówił o pracach nad projektem ciężkiego czołgu polskiej produkcji. Stwierdził, że taki czołg dałby impuls rozwojowy i rozpędziłby technologicznie PGZ.
"Potrzebujemy z MON jasnej deklaracji chęci pozyskania nowego, rodzimego pancerza, od przyszłych użytkowników sprecyzowanych wymagań i oczekiwań" - dodał.
Błaszczak, pytany w radiowych Sygnałach Dnia o te słowa odparł, że "rzeczywiście, musimy podejmować ambitne wyzwania". Według niego, przez lata polski przemysł zbrojeniowy był zaniedbywany i koncentrowano się na zamykaniu zakładów. Przypomniał też, że w 2018 roku PGZ osiągnęła dodatni wynik finansowy.
"Wzmacniamy zdolności produkcie Polskiej Grupy Zbrojeniowej; ja nie chce przesądzać o tym kiedy jaki produkt zostanie przygotowany, ale jesteśmy na dobrej drodze, żeby osiągnąć sukces" - odparł.
We wtorek szef MON przekazał, że w 2018 roku zysk netto Polskiej Grupy Zbrojeniowej wyniósł 37,4 mln zł i był lepszy o 151 mln zł w porównaniu z 2017 rokiem; z kolei przychody PGZ w ubiegłym roku osiągnęły 5,5 mld zł i były wyższe o ok. 550 mln zł niż rok wcześniej.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"