pc
6 osób nie żyje, kilkadziesiąt zostało rannych, w tym trzy ciężko. To bilans wypadku do jakiego doszło w poniedziałek w południowokoreańskiej stoczni Samsung Heavy Industries. Zderzyły się tam dwa dźwigi. Jeden z nich wraz z podnoszoną konstrukcją przewrócił się na pracujących stoczniowców.
Policja i straż pożarna przeszukują miejsce zdarzenia, by sprawdzić, czy wszystkie ofiary zostały wyciągnięte spod dźwigu. Prace w stoczni zostały wstrzymane.
Dźwig przewrócił się na platformę wiertniczą należącą do francuskiego koncernu Total. Była ona budowana na norweskie pole naftowe Martin Linge. Nie można jeszcze oszacować, czy wypadek spowoduje opóźnienie w dostawie platformy, która pracę na Morzu Północnym miała rozpocząć w 2018 r.
Przyczyny wypadku w stoczni w Geoje nie są znane. Trwa śledztwo.
Total jest właścicielem 51 % udziałów w licencji Martin Linge, norweski koncern państwowy Petoro ma 30 % udziałów, a Statoil – 18 % udziałów.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Paweł Lulewicz kończy kadencję na stanowisku prezesa zarządu PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.
Hanwha Ocean położyła stępkę pod okręt podwodny dla Korei Południowej. Firma oferuje podobne w ramach programu "Orka"
USA, Finlandia i Kanada zacieśniają współpracę przy budowie lodołamaczy
PGZ i Rohde & Schwarz podpisują kolejną umowę w sprawie wyposażenia dla fregat programu "Miecznik"