To 5 razy więcej niż portfel uzyskany przez stoczniowców z Niemiec w ub.r. i 5 razy więcej niż roczna sprzedaż polskich stoczni. Yangzijiang Shipbuilding Holdings poinformowało na początku października, że ma 22 nowe kontrakty. Zwiększają one portfel zamówień w tym roku do 40 statków.
Łączna wartość nowych zamówień to 3,6 mld dolarów singapurskich. Stocznia przekracza w ten sposób zapowiadany na br. cel finansowy – osiągnięcie sprzedaży za 2 mld dolarów – poinformowało kierownictwo stoczni notowanej na Straits Times Index.
Dyrekcja Yangzijiang Shipbuilding Holdings (YSH) Ltd (SGX: BS6) ostatnio poinformowała, że nowe zamówienia obejmują cztery masowce o nośności 32 tys. ton, sześć masowców 66 tys. DWT i dwanaście statków kontenerowych 16 tys. TEU. Statki będą miały siłownie będą wyposażone w instalacje na gaz ziemny.
– Zaostrzone przepisy dotyczące ochrony środowiska w ostatnich latach spowodowały rosnące zapotrzebowanie na statki przyjazne dla środowiska i jesteśmy gotowi być beneficjentem tego wzrostu – powiedział Ren Letian, dyrektor generalny Yangzijiang Shipbuilding, komentując skokowy wzrost zamówień.
Ren Letian jest związany z firmą od lat 70-tych, kiedy firma była znana jako Fabryka Przemysłu Okrętowego Jiangyin i wchodziła ze swoją ofertą na rynek światowy. Dzisiejszy prezes zarządu był szefem budowy kadłubów. W połowie lat osiemdziesiątych, kiedy stocznię przekształcono w grupę stoczni Jiangsu Yangzijiang, został jej prezesem. Yangzijiang Shipbuilding jest dziś jedną z największych stoczni w Chinach.
Od 1997 r. Ren jest prezesem firmy, której akcje są obecnie sprzedawane w Singapurze, a po ofercie z 2010 r. na Tajwanie.
Kapitalizacja rynkowa YSH osiągnęła 4,69 mld SGD, a wartość akcji wzrosła w ciągu 52 tygodni o 55,26% do 1,18 SGD 7 października br. W ciągu 5 lat wartość akcji wzrosła o 42,17%.
Do końca września armatorzy odebrali z doków Yangzijiang Shipbuilding 51 statków. Stocznia zapowiada, że do końca roku może przekazać 70 statków. Jest to cel określony w planie produkcji na rok budżetowy 2022. Pozyskując nowe zamówienia na kolejne 22 statki, wartość portfela stoczni wzrosła do rekordowego poziomu 10,27 mld USD (14,67 mld DGD). Stocznia z Jingjiang zapewniła sobie produkcję do połowy 2025 r.
Chiny kończyły I półrocze 2022 r. z największym udziałem w rynku we wszystkich trzech kategoriach pod względem produkcji statków i jednostek znajdujących się w portfelu zamówień w kategorii nośności. W odniesieniu do światowej produkcji i portfela zamówień w stoczniach Chin znajdowało się, odpowiednio 45,2% statków w produkcji i 50,8% nowych zamówień – wynika z danych Ministerstwa Przemysłu i Informatyzacji ChRL obejmujących produkcję i kontrakty w pierwszym półroczu br.
W czerwcu łączne nowe zamówienia osiągnęły 4,76 mln DWT, co oznacza wzrost o 107% miesiąc do miesiąca, a nośność statków w budowie wyniosła 4,22 mln DWT, co oznacza wzrost o 64,2% miesiąc do miesiąca.
Do końca czerwca stocznia w Szanghaju otrzymała ponad 100 zamówień na projekty różnych typów statków. Zapewniło to jej w I półroczu 40% udziału w krajowym rynku budowy statków i 22,5% udziału w rynku światowym.
Przemysł stoczniowy w Chinach działa w sposób skoordynowany i konsekwentnie buduje swoją pozycję na rynku światowym. Wszystko odbywa się pod organizacyjnym parasolem China State Shipbuilding Corporation (CSSC), które powstało na bazie rządowego ministerstwa przemysłu stoczniowego w latach 60-tych.
We wczesnych latach 80-tych CSSC przeszło z istotną ewolucję, przenosząc swoją aktywność z produkcji wojskowej do cywilnego sektora przemysłu stoczniowego. Firma stała się chińskim kolosem stoczniowym w 2019 r., kiedy połączyła się z China Shipbuilding Industry Corporation (CSIC). Grupa ma obecnie około 20% udziału w globalnym rynku stoczniowym.
CSSC znajduje się na szczycie obecnego boomu stoczniowego w Chinach, a w ciągu najbliższych kilku lat oczekuje się, że korporacja osiągnie niespotykany dotąd poziom sprzedaży i ogromne zyski. Według niektórych szacunków (po I połowie br.), od 2022 do 2024 r. sprzedaż koncernu osiągnie 65,31 mld juanów (9,67 mld USD), 86,07 mld juanów (12,75 mld USD) i 108,97 mld juanów (16,14 mld USD).
Prognozowany przyrost roczny wyniesie w kolejnych latach 9,3% oraz odpowiednio 31,8% i 26,6%. Dzisiaj szacuje się, że zysk netto wyniesie 9,92 mld juanów (1,46 mld dolarów) w 2022 r., 25,96 mld juanów (3,84 mld dolarów) w 2023 i 59,81 mld juanów (8,86 mld dolarów) w 2024 r. Oznacza to, że rok do roku zyski CSSC będą rosły odpowiednio o 364%, 162% i 130%.
Dla porównania europejski przemysł stoczniowy wciąż ma roczną wartość produkcji około 43 mld dolarów. Dominują kontrakty rządowe. Ze środków publicznych budowane są okręty marynarki wojennej i inne statki specjalistyczne. Kontrakty inwestorów prywatnych obejmują statki wycieczkowe oraz jednostki specjalistyczne i specjalne, z których część jest również finansowana ze środków budżetowych.
Na przykład w tej chwili niemieckie stocznie mają portfel zamówień o wartości 15,4 mld euro. W ubiegłym roku stocznie z Niemiec przekazały armatorom statki o łącznej wartości 3 mld euro i rozbudowały portfel zamówień na nowe budowy w wysokości 2,2 mld euro.
Według SEA Europe (Shipyards’ & Maritime Equipment Association) w Europie działa 22 tys. dużych, małych i średnich producentów i dostawców sprzętu morskiego, którzy posiadają 50% udziału w światowym rynku urządzeń, wyposażenia i sprzętu ratunkowego. Podkreślmy, że wyposażenie może stanowić powyżej 40% kosztu statku. Duża część statków budowanych jest w Chinach pod nadzorem europejskich towarzystw klasyfikacyjnych.
USS Idaho zwodowany. To kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dla US Navy
W Chinach odbył się chrzest kolejnego kontenerowca dla CMA CGM napędzanego LNG
W stoczni koło Sankt Petersburga zwodowano trałowiec dla rosyjskiej Floty Północnej
Meyer Werft zbuduje cztery nowe statki, które dołączą do floty Disney Cruise Line
Stocznia CRIST rozpoczyna budowę bloków fregaty programu "Miecznik"
Program targów SMM Hamburg 2024