• <
APART_HOTEL_1100x200_gif_2024

Stocznia CRIST jako opera. Muzyka, solidarność i społeczna odpowiedzialność

jj

09.08.2024 15:43
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Stocznia CRIST jako opera. Muzyka, solidarność i społeczna odpowiedzialność

Partnerzy portalu

Fot. Łukasz Tokarczyk/Biuro Prasowe UMWP

Wciąż nie milkną echa po niezwykłym wydarzeniu, które odbyło się 23 lipca 2024 r. w gdyńskiej stoczni CRIST. Symfoniczny koncert „Freedom & Solidarity”, zorganizowany w hali G-08, stał się dowodem na to, że stocznia może stać się również przestrzenią kultury. Przygotowania do koncertu były wyzwaniem odzwierciedlającym zaangażowanie CRIST w inicjatywy społeczne.

Koncert „Freedom & Solidarity” był jednym z eventów towarzyszących tegorocznego Baltic Opera Festivalu. Widowisko zorganizowane w industrialnej scenerii było wyrazem solidarności z narodem ukraińskim w trakcie trwającej agresji rosyjskiej. Organizatorzy festiwalu zaprosili Ukrainian Freedom Orchestra. Grupa została powołana do życia w kwietniu 2022 roku z inicjatywy kanadyjskiej dyrygentki Keri-Lynn Wilson przy wsparciu dyrektora Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Petera Gelba oraz dyrektora Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie, Waldemara Dąbrowskiego. Orkiestrę tworzą uchodźcy zmuszeni do opuszczenia kraju ze względów bezpieczeństwa, ukraińscy muzycy będących członkami orkiestr europejskich oraz krajowi instrumentaliści. Środki zebrane podczas trasy koncertowej są przeznaczane na wsparcie potrzebujących artystów. Grupa otrzymała patronat Ołeny Zełenskiej, pierwszej damy Ukrainy. Jej słowa nie oswajajcie się z naszym cierpieniem stały się mottem zespołu. 

Organizatorzy szukali zatem nietypowego, zaskakującego miejsca, które wzmocni przesłanie wydarzenia. Zwrócili się więc do stoczni CRIST.
–  Uznaliśmy, że to znakomita i szlachetna inicjatywa, która zwraca uwagę na sytuację na Ukrainie. Tam ludzie walczą o wolność. Chcemy to wspierać. Nie pozostajemy obojętni i nie zamykamy się tylko na budowę statków. Jeżeli tylko możemy w czymś jakkolwiek pomóc, to chcemy w tym uczestniczyć – podkreśla Emilia Kulczycka, Koordynator Biznesowy Projektów w stoczni CRIST.

Chociaż koncerty w otoczeniu przemysłowym nie są czymś nowym, to należy pamiętać, że odbywają się z reguły w przestrzeniach postindustrialnych. Stocznia CRIST jest natomiast w pełni aktywnym zakładem produkcyjnym. Przygotowanie hali do organizacji wydarzenia było zatem potężnym przedsięwzięciem logistycznym.
– Jako firma działająca w trybie ciągłej produkcji, musieliśmy dokładnie zaplanować każdy krok, aby zminimalizować wpływ na nasze harmonogramy i zobowiązania. Hala G-08, składająca się z czterech przelotów, wymagała wyłączenia jednego z nich na tydzień, aby przygotować przestrzeń pod koncert – wyjaśnia Emilia Kulczycka. – Przeorganizowaliśmy prace i przenieśliśmy produkcję do innych sekcji, aby zachować ciągłość. Obszar wokół hali musiał zostać oczyszczony i zabezpieczony. Wszystkie materiały zostały przeniesione w inne miejsca, aby zapewnić bezpieczeństwo gości i ekipy technicznej. Na dwa dni przed koncertem cała hala została całkowicie wyłączona z produkcji. Musieliśmy także dokładnie oznakować teren. Zespół projektowy sprawdził szczelność dachu, wymienił świetliki i przygotował pomieszczenia dla artystów. Wszyscy pracowali intensywnie, aby przestrzeń była gotowa na czas, nie zakłócając naszego normalnego trybu funkcjonowania – dodaje.

Przygotowanie akustyczne i oświetleniowe przeprowadziła ekipa techniczna organizatora koncertu, która przez trzy dni pracowała nad ustawieniem sceny, widowni i całej technologii związanej z oprawą dźwiękową.
– Projekt przewidywał m.in. zamontowanie specjalnych kotar dźwiękochłonnych. Jednak kiedy maestra Keri-Lynn Wilson przybyła na próbę, w towarzystwie swojego męża, Petera Gelba, dyrektora generalnego Metropolitan Opera w Nowym Jorku, to byli tak zafascynowani surowym, industrialnym urokiem przestrzeni, że nie chcieli, aby cokolwiek im ten widok przysłaniało. Po krótkiej naradzie oraz próbie dźwięku, zdecydowaliśmy się więc na demontaż kurtyn – opowiada Kulczycka.

Wysiłek organizatorów i gospodarzy przełożył się na entuzjastyczne reakcje 485-osobowej publiczności. Wszyscy byli wyraźnie zdumieni i zauroczeni efektem przemiany hali produkcyjnej w przestrzeń koncertową. Scena, oświetlenie i układ widowni robiły piorunujące wrażenie. Artyści z kolei wyrażali swoje uznanie dla organizacji i gościnności stoczni CRIST.

Pośród gości, którzy zasiedli na tej nietypowej sali koncertowej, znalazł się m.in. bohater polskiej walki o wolność, zapoczątkowanej na terenach stoczniowych w sąsiednim Gdańsku – prezydent Lech Wałęsa. Nie mogło zabraknąć lokalnych polityków, na czele z marszałkiem Mieczysławem Strukiem i prezydentkami Gdyni, Gdańska i Sopotu: Aleksandrą Kosiorek, Aleksandrą Dulkiewicz i Magdaleną Czarzyńską-Jachim. Z pierwszego rzędu koncert oglądali także gospodarze, właściciele stoczni CRIST: Krzysztof Kulczycki i Ireneusz Ćwirko. 

Podczas wzruszającego, ok. 90-minutowego koncertu, Ukrainian Freedom Orchestra wystąpiła w towarzystwie chóru oraz solistów: Izabeli Matuły, Małgorzaty Walewskiej, Piotra Buszewskiego i Tomasza Koniecznego. W programie znalazła się m.in. napisana specjalnie dla UFO Bucza ukraińskiej kompozytorki Victorii Vity Polevy, a  także IX Symfonia Ludwiga van Beethovena. W finale wybrzmiała jej słynna kantata – uzupełniona o libretto Friedricha von Schillera Oda do radości, czyli hymn Unii Europejskiej, który w stoczni CRIST po raz pierwszy wykonano w języku ukraińskim.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.