jk
Udało się naprawić uszkodzony ster. Na pomoc przyszła załoga statku z Hongkongu.
W piątek do kajakarza podpłynęła jednostka „Baltic Light”. Jego załoga pomogła rozwiązać problem podróżnika. Po czterech godzinach pracy, uszkodzony ster udało się naprawić. Aleksander Doba ruszył w dalszą podróż.
"Po kilku rozmowach telefonicznych i wymianie e-mailowej Baltic Light ruszył na akcję pomocy dla Olka. Ostatnie rozmowy telefoniczne od zarządzającego flotą i kapitana Baltic Light odbierałem wisząc na maszcie mojego jachtu, przygotowując go do regat w sobotę, ale przecież warto! Wraz z dokładnymi danymi o położeniu „OLO” na pokład statku trafiły również rysunek techniczny steru i instrukcje dotyczące naprawy, przygotowane przez Andrzeja Armińskiego, konstruktora kajaka oraz Jarosława Krzemińskiego, który dokonywał w nim ostatnich modyfikacji. Załoga Baltic Light zatem natychmiast mogła przystąpić do działania, wprawiając Olka w zachwyt swoim profesjonalizmem" - czytamy na stronie aleksanderdoba.pl.
Aleksander Doba uszkodził ster 11 czerwca podczas sztormu. Od tamtej pory kajakarz dryfował po Atlantyku.
Doba po raz pierwszy wystartował ze stolicy Senegalu Dakaru 26 października 2010 roku. Po blisko 99 dniach, 2 lutego 2011 roku dotarł do Acarau w Brazylii pokonując 5 394 km.
5 października 2013 roku wyruszył z Lizbony. 19 kwietnia 2014 roku postawił nogę na lądzie w New Smyrna Beach na Florydzie. Na oceanie spędził 167 dni, pokonał trasę długości 12 427 km w dwóch etapach, bowiem niekorzystne wiatry na zachodnim Atlantyku wymusiły zawinięcie na Bermudy.
Aleksander Doba urodził się 9 września 1946 roku. Do 1975 r. mieszkał w Swarzędzu koło Poznania, po czym osiedlił się z rodziną w Policach.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu