PMK
W piątek 11 grudnia pasażerowie promu kursującego na trasie Karlskrona-Gdynia znaleźli w bagażniku swojego samochodu pasażera na gapę – rudego kota. Stena Line postanowiła pomoc odnaleźć właścicieli kota jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Poprzez Facebooka Stena Line zwróciła się o pomoc do internautów, którzy zareagowali od razu. Polubienia i udostępnienia rosły bardzo szybko, a historia Stena-Katten (czyli „Kot ze Stena Line”), obiegła całą Szwecję w ekspresowym tempie. Post zobaczyło ponad milion osób (co ósmy Szwed!) a liczba udostępnień przekroczyła już 16,5 tys. Informacje o Stena-Katten ukazały się na portalach internetowych, w radiu i telewizji w całej Szwecji a teraz trafiły do Polski.
Kota w bagażniku swojego samochodu odkryła para, która właśnie zamierzała wjechać na statek Stena Line w porcie w Karlskronie (Szwecja). Kot nie miał ani biletu ani dokumentów (choć jest to wymagane!) więc został na terminalu portowym. Mimo to, kot nie odpuścił i spróbował raz jeszcze – tym razem zakradł się na statek z kierowcami ciężarówek. Przed wypłynięciem został odkryty przez załogę i zniesiony z powrotem na terminal, gdzie zajęli się nim pracownicy Stena Line.
Obecnie kot przebywa w domu tymczasowym w Szwecji. Jest młodym, rudym samcem, jest zdrowy i zadbany, ale nie ma ani chipa ani tatuażu. Jeżeli to Twój kot, napisz do niego na [email protected].
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych