• <

Statek wpłynął w zamkniętą strefę, gdy trwały ćwiczenia z ostrą amunicją. Mogło dojść do tragedii

15.05.2024 14:55 Źródło: MOSG
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Statek wpłynął w zamkniętą strefę, gdy trwały ćwiczenia z ostrą amunicją. Mogło dojść do tragedii

Partnerzy portalu

Fot. MOSG

Jednostka sportowo-rekreacyjna sterowana przez obywatela Niemiec, pomimo zakazu, wpłynęła wczoraj na Bałtyku w strefę zamkniętą dla żeglugi i rybołówstwa w momencie, gdy odbywały się tam ćwiczenia wojskowe z użyciem ostrej amunicji. Wojsko musiało przerwać strzelanie, natychmiast interweniował Morski Oddział Straży Granicznej.

Służby prasowe MOSG poinformowały 15 maja, że załoga SG-214 z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej skontrolowała jednostkę i za naruszenie strefy zamkniętej ukarała jej kierownika pięciusetzłotowym mandatem. Wpłynięcie jachtu w strefę zamkniętą naruszyło przepisy bezpieczeństwa morskiego. Strefa jest wykorzystywana jako morski poligon wojskowy i przeznaczona do przeprowadzania ćwiczeń i szkoleń wojskowych, co jest związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i obronności państwa.

Na akwenach poligonowych jest używana ostra amunicja, więc wejście w "obszar rażenia" grozi niebezpieczeństwem. Przypomnijmy, że na rosyjskich wodach nieopodal Obwodu Królewieckiego doszło do pożaru trawlera Kapitan Łobanow. W wyniku tego zginęły trzy osoby, a cztery zostały ranne. Jak ujawniły niezależne, rosyjskojęzyczne media, przyczyną pożaru było uderzenie rakiety wystrzelonej najpewniej z okrętu, który brał udział w ćwiczeniach wojskowych. Statek wpłynął na obszar poligonowy, ignorując przepisy i został błędnie uznany za jeden z celów.

MOSG regularnie przypomina o przestrzeganiu zakazów odnośnie wpływania w strefy zamknięte dla żeglugi. Powodem łamania prawa są zwykle niewiedza oraz zignorowanie komunikatów oraz obostrzeń. W tym przypadku skończyło się na mandacie, niemniej mogło dojść do tragedii.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.