Prawie 150 brytyjskich pracowników zatrudnionych przez firmę Petrofac świadczącą usługi w sektorze energetycznym opowiedziało się za podjęciem akcji strajkowej w związku z zaostrzającym się sporem o płace.
Akcja protestacyjna rozpocznie się 16 listopada ciągłym zakazem pracy w nadgodzinach i 48-godzinnym przestojem. Związek zawodowy Unite oznajmił, że wszelkie działania będą miały duży wpływ na utrzymanie i funkcjonowanie platform Repsola na Morzu Północnym oraz terminalu naftowego Flotta w Szkocji.
Strajk obejmuje pracowników pól naftowych i gazowych Arbroath, Auk, Claymore, Clyde, Fulmar, Montrose, Piper, Saltire i Tartan oraz Bleo Holm FPSO.
Posunięcie to jest następstwem odrzucenia przez członków Unite oferty płacowej w wysokości 3 proc. przy szerszej miarze inflacji wynoszącej 12,3 proc..
Związek domaga się również przywrócenia 10 proc. dodatku za równy czas pracy, dodatkowego 3 proc. wzrostu płac, aby pokryć "lata wzrostu poniżej inflacji", płatności za morskie badania lekarskie, jak również zwiększenia płatności za przejechane kilometry i płatności za dyżury.
- Członkowie Unite pracujący w Petrofac na aktywach Repsol są wściekli na sposób, w jaki traktuje ich firma - powiedział sekretarz generalny Unite, Sharon Graham.
- Unite stanie z pracownikami Petrofac w ich żądaniach dotyczących poprawy płac i świadczeń - dodał sekretarz.
Kolejny 48-godzinny postój odbędzie się 30 listopada i 1 grudnia.
Źródło: splash247.com
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW