Siły powietrzne Japonii i Stanów Zjednoczonych przeprowadziły wspólne ćwiczenia nad Morzem Japońskim - poinformowała armia japońska.
W manewrach wzięło udział osiem samolotów bojowych - cztery amerykańskie F-16 i cztery japońskie F-15. Jak przekazało Tokio, wspólne ćwiczenia miały na celu potwierdzenie potencjału połączonych sił dwóch armii oraz dalsze wzmacnianie sojuszu Japonii i USA.
Manewry zostały przeprowadzone kilka godzin po wystrzeleniu przez Koreę Północną trzech pocisków, w tym międzykontynentalnej rakiety balistycznej, w kierunku morza leżącego między Półwyspem Koreańskim a Japonią. Pociski wylądowały w wodach poza granicami wyłącznej strefy ekonomicznej Japonii.
Jak komentuje agencja AP, japońsko-amerykańskie ćwiczenia były odpowiedzią na niedawne rosyjsko-chińskie manewry w trakcie pobytu prezydenta USA Joe Bidena w Tokio. Samoloty wojskowe Rosji i Chin zbliżyły się we wtorek do przestrzeni powietrznej Japonii w czasie szczytu strategicznego sojuszu Quad, który - oprócz USA - współtworzą Indie i Chiny. W odpowiedzi poderwano japońskie myśliwce.
Fot. Depositphotos
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami