Jeden z podstawowych dostawców turbin wiatrowych dla morskiej i lądowej energetyki, niemiecki Siemens Gamesa, będący częścią koncernu Siemens Energy, wpadł w poważne tarapaty finansowe.
Jak podał Reuters, Siemens Energy ma w tym roku odnotować straty sięgające 4,5 miliarda euro. Firma zwróciła się już do rządu niemiec w sprawie gwarancji państwowych sięgających 15 miliardów. Niemieckie media podają, że pierwsza transza miałaby wynosić 10 miliardów, z czego 8 gwarantuje rząd federalny, zaś banki pozostałe 2. Po ogłoszeniu tej informacji wartość akcji Siemens Energy spadła w ciągu jednego dnia o 39%.
Przyczyna problemów ma leżeć w jakości oferowanych produktów. Jak podała agencja Reuters, turbiny oferowane przez niemiecką spółkę nie spełniają norm jakościowych.
Sam Siemens Energy informował o problemach już kilka miesięcy temu. Spółka zrezygnowała z prognoz rocznego zysku i poinformowała akcjonariuszy o możliwych dodatkowych kosztach. Firma zanotowała „znaczący wzrost wskaźników awaryjności elementów turbin wiatrowych”, następnie przyznała, że problemy są większe niż się początkowo wydawało i dotyczą w szczególności lądowych turbin. Wiele do życzenia miały pozostawiać łopaty i łożyska, w których wykryto zarówno awarie komponentów, jak i pęknięcia. Niezależnie od tego Reuters podał, że problemy mają dotyczyć 15-30% z ponad 132 GW turbin na całym świecie.
fot. Depositphotos
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW