Brytyjski koncern petrochemiczny Shell zmniejszył produkcję w swojej rafinerii w niemieckiej Kolonii. Spółka uzasadniła to niskim poziomem wody w Renie - przekazał Reuters w czwartek.
Koncern poinformował o ograniczeniu produkcji w nadreńskiej rafinerii w oświadczeniu rozesłanym drogą mailową.
"Z powodu niskiego poziomu wody w Renie zmniejszyliśmy zdolności produkcyjne Shell Energy and Chemicals Park Rheinland. Sytuacja dotycząca dostaw stanowi wyzwanie, ale jest starannie zarządzana" - wskazano w oświadczeniu spółki.
W rafinerii w Kolonii w niemieckim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia produkowane są paliwa, olej opałowy i petrochemikalia. Shell nie podał, do jakiego poziomu zostały zmniejszone zdolności zakładu, który może przetwarzać do 17 mln ton ropy naftowej rocznie, czyli 345 tys. baryłek dziennie - zaznaczył Reuters.
W czwartek w kluczowym dla transportu po Renie punkcie w Kaub w pobliżu Koblencji, w kraju związkowy Nadrenia-Palatynat, poziom wody wynosił 34 cm. Ostatnio zbliżone poziomy notowano w 2018 roku. Tymczasem statki potrzebują około 1,5 m, aby pływać po rzece z pełnym obciążeniem - przypomniała agencja.
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW