Głównym beneficjentem Krajowego Planu Odbudowy mogą być spółki energetyczne, które będą inwestować w odnawialne źródła energii - pisze w piątek "Rzeczpospolita".
Jak podaje gazeta, spółki energetyczne wnioskowały o finansowanie projektów z KPO na kilkadziesiąt miliardów złotych.
"Nie oznacza to jednak, że środki do nich trafią. Najważniejszym elementem w sektorze energetyki, do którego zobowiązała się w uaktualnionym planie Polska, jest poprawa otoczenia legislacyjnego w sektorze OZE i rozwój łańcucha dostaw dla morskiej energii wiatrowej" - czytamy.
Według dziennika kluczowym elementem mają być zmiany w ustawie o inwestycjach w zakresie lądowej energetyki wiatrowej. "Polska zobowiązała się w planie, że do zmian dojdzie do końca czerwca br." - zaznacza "Rz".
Dziennik zauważył, że Warszawa chce także, aby do połowy 2026 r. moc zainstalowana lądowych farm wiatrowych i instalacji fotowoltaicznych wyniosła 23,5 GW. "Obecnie to jednak już ok. 18 GW. Dlatego też zdaniem Forum Energii należy wyraźnie zaostrzyć ambicje związane z fotowoltaiką i lądową energetyką wiatrową" - zaznacza gazeta.
W ocenie "Rz" ambitne plany ma PGE, które w momencie tworzenia KPO zgłosiło zainteresowanie finansowaniem 24 projektów wartych ok. 74 mld zł. Spółka zastrzega, że ostateczna kwota i liczba projektów będzie uzależniona od kształtu programu i harmonogramu realizacji poszczególnych inwestycji.
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW