Analizy próbek zarówno wody, jak i ryb nie wskazują na chemiczne zanieczyszczenie rzeki Ner - powiedziała w środę PAP rzeczniczka wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska. W sobotę z Neru, na granicy powiatów łęczyckiego i poddębickiego, wyłowiono ponad 200 kg śniętych ryb.
Śnięte ryby znaleziono w rzece Ner na terenie woj. łódzkiego pod koniec ub. tygodnia. W sobotę wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego w tej sprawie.
Martwe ryby znaleziono na granicy powiatów poddębickiego i łęczyckiego. Miejsce zabezpieczała policja, straż pożarna i ochotnicy z miejscowych kół wędkarskich. Zebrano ponad 200 kg śniętych ryb.
Mieszkańcom ze strefy, gdzie na Nerze zauważono martwe ryby, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało SMS ze specjalnym alertem.
"Analizy próbek zarówno wody, jak i ryb nie wskazują na chemiczne zanieczyszczenie rzeki Ner" - powiedziała PAP w środę przed południem rzeczniczka wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska. "W związku z tym zachodzi duże prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska tak zwanej przyduchy" - zaznaczyła, dodając, że w tej sprawie Łódzki Urząd Wojewódzki opublikuje w środę oficjalny komunikat.
Ner to rzeka przepływająca przez województwa łódzkie i wielkopolskie. Jest prawym dopływem Warty.
Podwodne progi – plan Urzędu Morskiego na zabezpieczenie klifu w Orłowie
Dni otwarte Ochrony Wybrzeża w Jelitkowie
Ubytek tlenu w jurajskich oceanach zabójczy dla organizmów
Grecja. Aresztowano załogę jachtu, która odpaliła fajerwerki, wywołując pożar na wyspie
William Shatner przekleństwami walczy z przemysłową hodowlą łososia
Woda wokół Balearów ociepla się i podnosi do rekordowego poziomu