Rząd w piątek ma się zająć uchwałą ws. budowy w Porcie Gdynia terminala instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych. Według branży budowa tego portu to w tej chwili najpilniejsza część całego projektu polskiego offshore.
Zgodnie z ostatnim wpisem do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, uchwała ma zakładać przygotowanie w Porcie Gdynia odpowiedniego zaplecza portowego do obsługi morskich farm wiatrowych. Nie wskazuje się tam jednak ani kwoty, ani źródeł finansowania budowy, ani terminu uruchomienia.
Wybór Gdyni uzasadnia się tym, że gdyński port zlokalizowany jest najbliżej względem przyszłych morskich farm wiatrowych, które planowane są w ramach pierwszego etapu rozwoju polskiego offshore. Dodatkowo już obecnie jest wykorzystywany do przeładunków wielu elementów konstrukcyjnych farm wiatrowych.
Według branży offshore, przyjęcie przez rząd odpowiedniej uchwały, prowadzącej do budowy terminala to obecnie najpilniejszy element całego programu offshore. We wtorek, w czasie dyskusji, towarzyszącej prezentacji raportu „Optymalizacja rozwoju krajowego łańcucha dostaw morskiej energetyki wiatrowej w Polsce” zgodnie oceniali, że Polska stworzyła już podstawy regulacyjne, by deweloperzy mogli zacząć realizować swoje projekty. Jednak - jak podkreślano - ciągle brakuje decyzji rządu, który w drodze uchwały powinien wskazać lokalizację portu instalacyjnego, tak aby uruchomić finansowanie jego budowy.
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW