W Jastarni, szef resortu Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej rozmawia z rybakami. Oczekuje od nich kompromisu dotyczącego wielkości stref, na których obowiązywać ma zakaz trałowania sprzętem ciągnionym. Strefy są konieczne, by chronić zasoby ryb w Bałtyku i przyszłość rybołówstwa.
Resort chce wspierać rybaków, zwłaszcza tych drobnych, przybrzeżnych. Czyni wszystko, by zmienić zasady podziału funduszy z programów unijnych. Ale to rybacy sami muszą wypracować rozwiązania i propozycje, które będą materializowane w rozporządzeniach przygotowywanych przez Departament Rybołówstwa MGMiŻŚ.
W tym celu został powołany przy ministerstwie specjalny zespół, w którym swoich reprezentantów mają środowiska rybackie z całego polskiego wybrzeża.
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Podwodne progi – plan Urzędu Morskiego na zabezpieczenie klifu w Orłowie
Dni otwarte Ochrony Wybrzeża w Jelitkowie
Ubytek tlenu w jurajskich oceanach zabójczy dla organizmów
Grecja. Aresztowano załogę jachtu, która odpaliła fajerwerki, wywołując pożar na wyspie
William Shatner przekleństwami walczy z przemysłową hodowlą łososia