Statek wycieczkowy Zaandam, należący do Holland America Line przybył do portu na Alasce z martwym wielorybem na dziobie.
Młody finwal został zauważony na gruszce dziobowej tuż pod linią wody. Co ciekawe, walenia nie było pół godziny wcześniej, kiedy dokonywano inspekcji jednostki. Nie wiadomo, kiedy zwierzę pojawiło się na dziobie i czy było martwe w momencie „wpłynięcia” na gruszkę.
Dodajmy, że finwal to drugie co do wielkości zwierzę na Ziemi. Żywy, dorosły osobnik waży od 70 do 100 ton. Długość jego ciała dochodzi do 21 metrów, a samic do 26. Występuje we wszystkich oceanach. Według badań, finwal to gatunek wielorybów najczęściej zagrożony przez statki.
Pływający pod banderą holenderską Zaandam waży ponad 61 tys. ton i jest większy od dwóch boisk do piłki nożnej.
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Podwodne progi – plan Urzędu Morskiego na zabezpieczenie klifu w Orłowie
Dni otwarte Ochrony Wybrzeża w Jelitkowie
Ubytek tlenu w jurajskich oceanach zabójczy dla organizmów
Grecja. Aresztowano załogę jachtu, która odpaliła fajerwerki, wywołując pożar na wyspie
William Shatner przekleństwami walczy z przemysłową hodowlą łososia