• <
APART_HOTEL_1100x200_gif_2024

Rybak natrafił na fragmenty wraku statku z XVIII w.

Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Rybak natrafił na fragmenty wraku statku z XVIII w.

Partnerzy portalu

Portorykański rybak znalazł elementy wraku statku. Zdaniem archeologów to prawdopodobnie duży hiszpański okręt z XVIII w.

Jak poinformował portorykańskie media archeolog Juan Vega, kierujący ekipą naukowców analizujących znalezione przedmioty, wśród odkrytych pozostałości okrętu jest dobrze zachowane działo.

Do odkrycia doszło u południowych brzegów położonej na wschód od Portoryko wyspy Vieques. "Fragmenty jednostki morskiej, prawdopodobnie z XVIII w. odkrył przypadkowo rybak przy plaży Navio” - wyjaśnił Vega.

Dodał, że wrak stał się widoczny po przejściu huraganu Ernesto, który w połowie sierpnia uderzył w Portoryko.

Powołujące się na świadectwo rybaka media odnotowują, że początkowo myślał on, że znalezione fragmenty wraku należały do któregoś z zatopionych w XX w. okrętów amerykańskiej marynarki wojennej.

Juan Vega, który w badaniu wraku współpracuje m.in. z naukowcami Instytutu Kultury Portorykańskiej (ICP), wskazał na “zadziwiająco bardzo dobry stan” znalezionych elementów drewna, z którego zbudowano statek.

Wyjaśnił, że analiza drewnianych elementów pozwala przypuszczać, że okręt wybudowali Hiszpanie, których kolonią do 1898 r. pozostawało od XV w. Portoryko, gdyż jednostka została skonstruowana "zgodnie z hiszpańskimi wzorcami budowlanymi”.

"Poza tym, w jednej z desek znaleźliśmy dużo ołowiu, który często używany był przez Hiszpanów przeciwko wieloszczetom morskim żywiących się drewnem. W hiszpańskich konstrukcjach drewnianych w Ameryce także pojawiał się ołów. Z kolei Brytyjczycy używali miedzi” - dodał Vega.

Kolejną zdaniem portorykańskiego archeologa przesłanką do twierdzenia, że statek należał do Hiszpanii jest znaleziony we wraku balast z kamieniami rzecznymi i kulami armatnimi. Tego typu obciążenie, jak dodał, mieli w zwyczaju używać hiszpańscy żeglarze. 

zat/ agt/

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.