Po nocnym rosyjskim ataku przy użyciu dronów na ukraińską infrastrukturę dunajską w Reni i Orliwce konieczne było zamknięcie granicznej przeprawy promowej pomiędzy Ukrainą i Rumunią – powiadomiły władze w Bukareszcie.
Mieszkańcy przygranicznej miejscowości Isaccea nad Dunajem obserwowali ostatniej nocy ataki dronów i wybuchy po ukraińskiej stronie rzeki – pisze portal Hotnews.ro.
Armia rosyjska zaatakowała m.in. infrastrukturę punktu celnego w Orliwce, który znajduje się naprzeciwko Isaccei. Jak podały lokalne media, mieszkańcy rumuńskich miejscowości nie otrzymali tym razem telefonicznych ostrzeżeń Ro-Alert, ale zostali poinformowani o atakach.
„Na razie funkcjonowanie przejścia granicznego zostało wstrzymane. Pracujemy nad wznowieniem przeprawy. Planując podróże, proszę wziąć pod uwagę tymczasowe utrudnienia, wybierajcie inne trasy w celu wjazdu/wyjazdu z Rumunii” – powiadomił szef władz obwodu odeskiego Ukrainy Ołeh Kiper na Telegramie.
Media rumuńskie cytują z kolei tamtejszą straż przybrzeżną, która potwierdziła całkowite zamknięcie ruchu przez Isacceę. Dwa promy, używane do przeprawy, przycumowano po rumuńskiej stronie.
Z Bukaresztu Justyna Prus
just/ ap/
Fot. Depositphotos
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe