Pod koniec czerwca rozpoczęło się kolejne, wielkie przedsięwzięcie Muzeum Techniki w Spirze (Technik-Museum Speyer) w związku z transportem wyjątkowego eksponatu, jakim jest okręt podwodny typu typu 206A, ex-U-17. Trwa drugi etap przemieszczania jednostki, który urósł do rangi wydarzenia społecznego, promującego nie tylko marynarkę wojenną, ale też turystykę na terenie Niemiec.
Pierwszy etap podróży do Muzeum Techniki w Sinsheim miał miejsce od kwietnia do maja ub. r., o czym również pisaliśmy. Po przeprowadzeniu remontu i prac stoczniowych w stoczni TKMS w Kolonii jednostka została odholowana przez Kanał Kiloński na Morze Północne, gdzie po paru przystankach dotarł do Rotterdamu w Holandii. Z racji na to, że miasto leży nad Renem, był to istotny etap operacji, gdyż znaczną część drogi okręt miał pokonać właśnie przez tę najdłuższą, płynącą także przez Niemcy rzekę. Reszta podróży do czasowego miejsca "stacjonowania" w Spirze odbyła się drogą lądową. Muzeum w Spirze relacjonowało wszystkie etapy tego niecodziennego transportu, który stanowił także reklamę placówki. Informując o kolejnych etapach i miejscach, gdzie okręt się znajduje, instytucja zachęca mieszkańców oraz turystów do śledzenia wydarzenia na żywo, jednocześnie podkreślając walory miejsc, gdzie to się odbywa. W ten sposób całe przedsięwzięcie urosło do rangi nie tylko atrakcji samej w sobie, ale też wydarzenia społecznego, stale śledzonego i żywo komentowanego. Nie co dzień można zobaczyć transport okrętu podwodnego, w dodatku prowadzonego w głąb kraju. Dla wielu osób to okazja by pierwszy raz zobaczyć taką jednostkę na własne oczy.
Okręt U-17 (S 196) był jednym z 18 okrętów podwodnych typu 206, należącym też do grupy 12, który zmodernizowano do typu 206A. Wszedł do służby w 1973 roku i przez wiele lat wykonywał zadania na Morzu Bałtyckim i Północnym w ramach służby w Bundesmarine, a po zjednoczeniu Niemiec w Deutsche Marine aż do 2010 roku. Dziedziczył nazwę, którą wcześniej posiadały trzy okręty, walczące w trakcie I oraz II wojny światowej. Ma 48,49 metrów długości, a jego maksymalna wyporność pd wodą dochodziła do 498 ton. Załoga liczyła 22-23 oficerów i marynarzy. Posiadał wysokoprężne silniki MTU, a także elektryczny silnik trakcyjny SSW o mocy 1100 kW. Osiągał prędkość 10 węzłów na powierzchni i 17 w zanurzeniu, posiadając zasięg działania pod wodą do 4 500 mil morskich, oraz dzielność morską wynoszącą do 30 dni. Jego uzbrojenie stanowiło osiem torped DM 2 A3 bądź do 24 min morskich.
Przedsięwzięcie jest realizowane w ramach współpracy między Muzeum Techniki a Federalnym Urzędem ds. Wyposażenia, Technologii Informacyjnych i Wsparcia Federalnych Sił Zbrojnych (Bundesamt für Ausrüstung, Informationstechnik und Nutzung der Bundeswehr, BAAINBw). Już wcześniej zrealizowano podobny transport okrętu podwodnego typu 205A, U-9, a jego sukces oraz ogromne zainteresowanie okrętami sprawiło, że w 2017 placówka podjęła starania o uzyskanie w depozyt kolejnego okrętu do swojego zbioru. Wcześniej U-Boot został wypożyczony placówce do jej siedziby w Spirze. W grudniu 2017 roku muzeum wykazało również zainteresowanie dodaniem kolejnego okrętu podwodnego do ekspozycji, ale w placówce w Sinsheim (Auto-Technik-Museum e.V.eingetragener Verein). Po wyrażeniu zgody przez ówczesną minister obrony Ursulę von der Leyen, zdecydowano się przekazać wycofany ze służby U-17, którego stan był na tyle zadowalający, że władze zgodziły się na użyczenie tej jednostki. Cała procedura, aż do zawarcia umowy, trwała do lutego br., gdy BAAINBw i Muzeum Techniki uzgodniły też przebieg procedury przekazania, a także metody transportu okrętu.
In den Morgenstunden verließ der Verband Speyer. Gegen 12 Uhr machte er in Mannheim/Rheinau fest.
— Technik Museen Sinsheim Speyer offiziell (@museumtechnik) July 5, 2024
Sodann ging es Schlag auf Schlag: Lashings lösen, ordentlich und sicher verstauen, dann die Elektrik für die Drehvorrichtung verlegen und diese betriebsbereit machen und drehen! 🤩 pic.twitter.com/kgRxek5aAP
Transportstart vom Technik Museum Speyer an das Rheinufer
— Technik Museen Sinsheim Speyer offiziell (@museumtechnik) June 30, 2024
Heute, um 8:20 Uhr, ging es los: Unser U-Boot U17 machte sich auf den Weg zum Rheinufer. Der Startschuss für unsere vierwöchige U17-Reise ins Technik Museum Sinsheim ist gefallen.
Wir freuen uns auf die nächsten Wochen pic.twitter.com/g3U0ktex8g
Dzięki temu, że okręt podwodny znajdzie się w głębi kraju, osoby nie mające na co dzień okazji udać się nad morze będą mogły zapoznać się z prawdziwym okrętem setki kilometrów od brzegu. Ma to stanowić istotny walor edukacyjny, jednocześnie promując tematykę morską i okrętową.
Jak podaje muzeum na swojej stronie, całe przedsięwzięcie potrwa do 28 lipca. Wszystkie etapy podróży drogą lądową i rzeką Neckar, łącznie z zaliczanymi po drodze miejscowościami oraz ulicami, zostały również podane. Aktualnie okręt jest transportowany z użyciem barki rzecznej, a 13 lipca zostanie ponownie sprowadzony na ląd podczas najtrudniejszej procedury, która w zamyśle ma potrwać nawet sześć godzin.
Fot. Muzeum Techniki w Spirze
Fot. Muzeum Techniki w Spirze
Przedsięwzięcie niemieckiego muzeum budzi ogromne zainteresowanie, do czego przyczyniła się akcja marketingowa, stałe informowanie o kolejnych etapach transportu, a także wydarzenia okolicznościowe przy okazji podróży. Przypomnijmy, że pod koniec ub. r. miała miejsca krótsza, acz również budząca emocje podróż okrętu podwodnego typu Kobben, ex-ORP Sokół (mającego zbliżone rozmiary co U-17) z terenu PGZ Stocznia Wojenna do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, co stale relacjonowaliśmy na GospodarkaMorska.pl. Aktualnie trwają prace wykończeniowe wnętrza jednostki, które mają potrwać najprawdopodobniej do sierpnia tego roku.
AMW z porozumieniem z Babcock Polska o współpracy w zakresie organizacji praktyk zawodowych
Saab inwestuje w badania nad technologiami podwodnymi
Szkolenia wojskowe w Akademii Marynarki Wojennej. Trwa akcja "Trenuj z wojskiem"
Statek Oceanograf po rejsie badawczym powrócił do Trójmiasta
NATO na Politechnice Gdańskiej. Uczelnia jako „Living Lab” sojuszu
Marynarka Wojenna ma nowych oficerów. Za nami uroczystość w Gdyni