W Hotelu Novotel Warszawa Airport rozpoczęło się istotne wydarzenie poświęcone kwestii ochrony państwa od strony morza, jak i bezpieczeństwa infrastruktury morskiej. Wydarzenie jest okazją do spotkania ekspertów oraz przedstawicieli morskich służb i formacji mundurowych.

Wydarzenie rozpoczęły wystąpienia przewodniczącego Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Michała Jacha oraz szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacka Siewiery i podsekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Michała Wiśniewskiego. Ten ostatni odczytał list szefa MON, Mariusza Błaszczaka.

- Nierzadko padało pytania o zasadność utrzymywania kosztownych sił morskich w kraju narażonym na zagrożenia lądowe. Nie zdawano sobie sprawy z zadań i znaczenia marynarki wojennej w czasie pokoju i kryzysu. Ostatnie wydarzenia oraz wzrost świadomości sprawiły, że od kilku lat nie słyszę już takich głosów -powiedział Michał Jach, wyrażający nadzieję, że forum przyczynia się do wzrostu świadomości w społeczeństwie i wśród polityków odnośnie posiadania nowoczesnych sił morskich. 

Szef BBN zwrócił uwagę, jak zmieniło się postrzeganie Morza Bałtyckiego, który przez wiele lat miał być spychany na dalszy tor przez pryzmat patrzenia na Polskę jako państwo stricte lądowe. To odbijało się także na stanie infrastruktury oraz broniących ją sił morskich. Wskazał, że świadomość znaczenia Bałtyku rośnie, a tego efektem jest wzrost znaczenia kluczowych instalacji, m.in. gazociągu Baltic Pipe, a także terminali naftowych i LNG. Zwrócił też uwagę, że ważną rolę pełnią tu porty, które dokonują przeładunków uzbrojenia, sojuszniczego, oraz przeznaczonego dla polskich sił zbrojnych. 

- Dziś wzrasta znaczenie Bałtyku, co uświadamia polityków, dowódców, także z wojsk lądowych, a przede wszystkim zwykłych obywateli. Ta świadomość ma wzrastać z  z każdą kolejną turbiną wiatrową, kotwiczoną w morskim dnie, z każdą wcielaną do służby fregatą. Liczę, że program "Miecznik" będzie zrealizowany bez opóźnień, ale to nie jedyne przedsięwzięcie. Wśród kolejnych jest choćby program "Orka", wiążący się z kluczowymi dla bezpieczeństwa państwa zdolnościami podwodnymi. Aby osiągnąć założone cele, będziemy wspierać partnerów, by te projekty doprowadzić do końca.

W odczytanym liście Mariusz Błaszczak zaznaczył, że władze są zobowiązane, by "stać na straży naszego morza posiadając odpowiednio przygotowaną marynarkę wojenną. Wojna na Ukrainie pokazała, jak ważne jest bezpieczne i niezakłócone transportowanie surowców energetycznych przywożonych drogą morską. Wskazuje również jak istotne jest zachowanie wolności i bezpieczeństwa żeglugi oraz zabezpieczenie infrastruktury krytycznej i innych kluczowych instalacji podwodnych.