Siły morskie Wielkiej Brytanii śledzą okręty Federacji Rosyjskiej, które przechodzą przez kanał La Manche. Teraz "eskortowały" fregatę pro. 11356R Admirał Grigorowicz (494), której działania są pilnie obserwowane przez państwa NATO.
Do działań obserwacyjnych wysłano fregatę typu 23, HMS Richmond (F239), na co dzień stacjonującą w porcie wojennym w Plumouth. Już wcześniej jej załoga, niedawno szkoląca się w pobliżu norweskiej wyspy Stavanger, śledziła rosyjską jednostkę i utrzymywała "kontakt wzrokowy" na Morzu Północnym. Następnie marynarze kontynuowali działania przez Cieśninę Dover i w dół w kierunku Morza Śródziemnego, cały czas zmagając się z niestabilnymi warunkami w następstwie sztormu Ciarán, który wyrządził wiele szkód na terenie państw Europy Zachodniej.
- Kanał La Manche jest jednym z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych na świecie. Ścisłe monitorowanie i obserwowanie rosyjskich okrętów wojennych na wodach Wielkiej Brytanii i przyległych obszarach morskich zachęca je do przestrzegania prawa morskiego i odstrasza złośliwą działalność. Utrzymując widoczną i stałą obecność, Royal Navy demonstruje nasze niezachwiane zaangażowanie w sojusz NATO i utrzymanie bezpieczeństwa morskiego, które ma kluczowe znaczenie dla naszych interesów narodowych - powiedział dowódca HMS Richmond, komandor por. Chris L'Amie.
Fot. Royal Navy
Fot. Royal Navy
W ubiegłym tygodniu rosyjską fregatę obserwowały także siły Marynarki Wojennej Portugalii, gdy ta była obecna w wyłącznej strefie ekonomicznej kraju, czyli na wodach znajdujących się pod jurysdykcją władz w Lizbonie. Wysłana do zadań obserwacyjnych fregata typu Vasco da Gama, NRP Corte-Real (F332), pozostawała w pobliżu Admirała Grigoworowicza do czasu, kiedy ten opuścił wody znajdujące pod jurysdykcją kraju.
Z racji na trwający konflikt na Ukrainie relacje między państwami NATO są wyjątkowo napięte. Znaczenie niezakłóconej żeglugi i bezpieczeństwo infrastruktury morskiej (kable przesyłowe, rurociągi, platformy wydobywcze, morskie farmy wiatrowe) wymaga stałej obecności sił morskich złożonych z okrętów. To także forma demonstracji siły wobec Rosji, pokazując jej gotowość członków sojuszu do wzajemnej obrony.
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe