Należący do Rosjan superjacht zatrzymany na Fidżi przez amerykańskie organy ścigania, które rozprawiają się z oligarchami objętymi sankcjami, zacumował w czwartek w Honolulu.
Amadea została przejęta 7 czerwca, po tygodniach przeszkód prawnych i administracyjnych, które wstrzymywały amerykańskie wysiłki w celu przejęcia jednostki wartej 300 milionów dolarów. Rząd USA twierdzi, że luksusowy jacht, którego długość jest porównywalna do długości boiska do piłki nożnej, jest własnością objętego sankcjami miliardera, który zajmuje jedno z czołowych miejsc w sektorze wydobycia surowców - złota - Sulejmana Kerimowa. Adwokat firmy zarządzającej jednostką twierdzi, że należy on do rosyjskiego dyrektora naftowego, na którego Stany Zjednoczone nie nałożyły sankcji.
Jacht został zajęty w ramach inicjatywy Departamentu Sprawiedliwości Kleptocapture, mającej na celu rozprawienie się z luksusowymi aktywami rosyjskich oligarchów objętych sankcjami. Ustawa popierana przez prezydenta Bidena, która przeszła przez Izbę Reprezentantów, ale nie przez senat, pozwoliłaby USA sprzedać jacht i przeznaczyć uzyskane w ten sposób środki na wspomaganie działań wojennych i naprawczych na Ukrainie.
Po ogłoszeniu przejęcia Amadei 5 maja Departament Sprawiedliwości USA przez wiele tygodni borykał się z gorączkowymi działaniami prawnymi i załogą jachtu, która odmawiała współpracy. Ostatecznie wynajęto zupełnie nową załogę, składającą się z około 30 osób, aby przepłynąć statkiem z Fidżi do USA.
Ekstrawaganckie wyposażenie statku Amadea obejmuje lądowisko dla helikopterów, basen wyłożony mozaiką, piwnicę z winami, zbiornik na homary i saunę, pośród wnętrz z "delikatnego marmuru i kamieni" oraz "szlachetnego drewna i delikatnych jedwabnych tkanin", jak wynika z dokumentów sądowych.
Amadea jest jednym z dwóch skonfiskowanych superjachtów należących do spółek holdingowych powiązanych z Eduardem Khudainatovem, który został objęty sankcjami przez Unię Europejską 4 czerwca, ale nie został objęty sankcjami przez USA. W dokumentach sądowych złożonych w USA urzędnicy twierdzą, że Khudainatov jest "marionetką" dla objętej sankcjami rosyjskiej elity, która naprawdę jest właścicielem jachtów i "oligarchą drugiej kategorii (w najlepszym przypadku), który nie miałby nawet zbliżonych środków na zakup i utrzymanie luksusowych jachtów wartych ponad 1 miliard dolarów".
Agent FBI podał w aktach sądowych, że e-maile znalezione na komputerach na statku odnosiły się do rodziny Sulejmana Kerimova w formie kodu - "G-0" dla Kerimova, "G-1" dla jego żony, "G-2" dla jego córki i "G-3" dla jego syna - i powiedział, że Kerimovowie zażądali długoterminowych zmian na statku, takich jak nowy piec do pizzy, nowe łóżko spa, a od samego Kerimova, "najszybsze (skutery wodne) dostępne".
Departament Sprawiedliwości nie odpowiedział na prośbę CBS News o komentarz.
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe