W petersburskiej stoczni doszło do pożaru na powstającej tam korwecie Prowornyj. Okręt został poważnie uszkodzony.
Do zdarzenia doszło 17 grudnia w stoczni Siewiernaja w Petersburgu, gdzie budowany jest Prowornyj. Jest to korweta projektu 20385 typu Griemjaszczyj. Okręt był już w części wyposażony w systemy bojowe, ale jeszcze nieuzbrojony. W niedługim czasie miał rozpocząć próby morskie.
Z ogniem walczyło 168 osób i 42 pojazdy strażackie. Cztery osoby zostały ranne, jedna jest w stanie ciężkim w szpitalu.
Pożar na pokładzie został zauważony około godziny 19. W tym czasie nie były prowadzone żadne większe prace stoczniowe, aczkolwiek wcześniej wewnątrz korwety pracowali spawacze, toteż na pokładzie znajdowały się butle z gazem. Dlatego też, oraz ze względu na wysokie płomienie, strażacy walczyli z ogniem z dużej odległości.
Pożar był bardzo gwałtowny i szybko się rozprzestrzeniał. Agencja Interfax podała, że około godziny 21 płomienie obejmowały prawie cały okręt. Pożar został opanowany, choć nie ugaszony, około godzin 23.
Nie znane są przyczyny pożaru ani poczynione przez niego zniszczenia. Straty są jednak najprawdopodobniej bardzo duże. Portal Defence24 podaje, że najpewniej spłonął maszt, w który wbudowane są anteny radarowe i systemów walki radioelektronicznej. Prawdopodobnie zniszczeniu uległo także wszystko, co znajdowało się nad głównym pokładem oraz bojowe centrum informacyjne pod podstawą masztu, jak również serwerownia z urządzeniami zasilania awaryjnego. Według obserwatorów nie ucierpiał zasadniczo stalowy kadłub okrętu.
As if the military situation in the region wasn't tense enough. Russian Navy's corvette Provorny (expected to be commissioned next year) caught fire at a shipyard in St Petersburg. Russian media report that there are many gas cylinders inside, so there is a high risk of explosion pic.twitter.com/OQ27qBcrVk
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) December 17, 2021
Korweta była budowana w technologii stealth. Defense24 sugeruje, że
być może stosowany w stoczni Siewiernaja kompozyt okazał się łatwopalny.
Budowany
Prowornyj miał być drugą korwetą tego typu w rosyjskiej Flocie Oceanu
Spokojnego Pierwsza – okręt Griemiaszczij – trafiła do służby 29 grudnia
2020 roku. Oficerowie i marynarze, którzy docelowo mieli służyć na
Prowornyju, przechodzili już odpowiednie szkolenia.
W dalszej perspektywie mają powstać jeszcze cztery korwety tego typu, jednak ich budowa w stoczni w Amurze idzie z problemami, spowodowanymi m.in. sankcjami nałożonymi na Rosję za aneksję Krymu, przez co Rosjanie stracili dostęp do części rozwiązań technologicznych.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami