Do okupowanego przez Rosję miasta portowego zaczęły przybywać statki. Zdaniem ukraińskich władz zajęte przez rosyjską armię Miasto-Bohater, jeden z symboli oporu podczas trwającej od lutego 2022 roku wojny, jest obecnie wykorzystywane do transportu zaopatrzenia dla agresora.

Informację o obecności statków w porcie w Mariupolu podał doradca przedwojennego, ukraińskiego burmistrza Mariupola, Petro Andriuszczenko. Na swoim profilu na Instagramie podał informację o obecności nieokreślonego tankowca, najpewniej dostarczającego ropę naftową do miasta, które ma pełnić funkcję "bazy logistycznej" dla rosyjskich sił okupujących region oraz znajdujących się nieco dalej, na linii frontu. Znajduje się tam również utworzony 1 lipca 2023 roku Azowski Okręg Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej.  Wraz z postępami przy odbudowie władze Rosji mogą zadecydować o zwiększeniu operacyjności przeładunków w porcie, przy czym obok statków mogą tam także zawijać rosyjskie okręty. Z racji na skuteczne ataki na jednostki Floty Czarnomorskiej na Krymie może się okazać, że przynajmniej część z nich będzie częściej cumować w Mariupolu

- Niewielki tankowiec zacumował przy nabrzeżu bunkrowym naprzeciwko budynku elewatora. To pierwszy tankowiec na wodach portu od początku okupacji. Nie ma wątpliwości co do celu dostawy oleju napędowego - podkreślił polityk.

Na początku agresji Rosji na Ukrainę Mariupol stał się znany na cały świat. To jedno z dotąd największych miast Ukrainy, posiadające rozwinięty przemysł oraz usługi przeładunkowe w porcie, stało się areną krwawych walk. Odcięte w wyniku inwazji od reszty ukraińskich sił zbrojnych stało się areną heroicznej obrony m.in. pułku Azow oraz jednostek piechoty morskiej podlegających dowództwu Sił Morskich Ukrainy. W walce utraciły jeden z kutrów rakietowych proj. 58155, Łubny (P178), natomiast w wyniku kontaktu z miną morską ucierpieć miał rosyjski kuter desantowy proj. 1176, a trzech członków załogi zginęło. Podczas walk zostało uszkodzonych kilka statków, które stały w porcie. Zostały zniszczone, bądź trafiły w ręce Rosjan magazyny zawierające zboże i inne towary. Przypomnijmy, że aż do czerwca stał tam masowiec Azov Concord należący do tureckiej firmy, a inne statki potrafiły być przetrzymywane nawet do listopada. Część z nich planowała przejąć separatystyczna, kontrolowana przez Moskwę Doniecka Republika Ludowa, aby stworzyć własne linie żeglugowe.

Bitwa trwała od lutego do maja 2022 roku, wraz z kapitulacją ostatnich obrońców na terenie kombinatu metalurgicznego Azowstal. Dla Rosji było to dość pyrrusowe zwycięstwo, gdyż wielomiesięczne walki absorbowały znaczne siły oraz technikę wojskową, w dodatku poniesiono ciężkie straty, co utrudniało działania ofensywne na początku wojny. Do tego zniszczenia infrastruktury, w tym portowej, uniemożliwiły szybkie wykorzystanie miasta do własnych celów. Wskazywało też na klęskę propagandową tzw. "operacji specjalnej", gdyż mimo że blisko nawet 90% ludności posługuje się językiem rosyjskim jako pierwszym, a ludność etnicznie rosyjska stanowiła niemal połowę ludności, mieszkańcy w zdecydowanej większości opowiedzieli się za Kijowem i stawili zaciekły opór agresji.

Petro Andriuszczenko wskazał, że tankowiec może dostarczyć zapasy paliwa dla np. rosyjskich czołgów bądź lokomotyw. Władze okupacyjne mają planować uruchomienie połączeń kolejowych z i do Mariupola, co także może zostać wykorzystane w związku z uruchomieniem portu dla tankowców oraz potencjalnie też przeładunków towarowych, w tym dostaw broni i amunicji. Wykorzystanie Mariupola jako bazy logistycznej potencjalnie wiąże się z planami dalszych ataków na Ukrainę, jak i włączaniem zajętych obszarów pod zarząd rosyjskiej administracji, wykorzystując je także gospodarczo.

Fot. Depositphotos