Rosja wystosowała do Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) oficjalną skargę na Ukrainę za „atak terrorystyczny” na cywilny tankowiec Sig na Morzu Czarnym.
Delegaci rosyjscy w IMO oświadczyli, że Rosja „zdecydowanie potępia” atak drona morskiego na rosyjski tankowiec Sig, do jakiego doszło nocą z 4 na 5 sierpnia. „Ten lekkomyślny czyn stanowił zagrożenie nie tylko dla życia załogi, ale mógł także doprowadzić do katastrofy ekologicznej na dużą skalę” – twierdzi delegacja.
Rosjanie nie odnieśli się jednak do ataków na statki cywilne, do jakich dochodziło na początku inwazji na Ukrainę, jak również do trwających cały czas ostrzałów celów cywilnych, m.in. portów i terminali morskich.
Zaatakowany przez Ukraińców tankowiec Sig był wykorzystywany do transportu paliwa rakietowego dla rosyjskich wojsk. Od czasu konfliktu w Syrii jest też na liście sankcji amerykańskich za dostarczanie paliwa odrzutowego dla rosyjskich oddziałów biorących udział w tamtej wojnie. W związku z tym, Wasyl Maluk, szef ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa, określił atak na tankowiec jako „całkowicie legalny”.
Oświadczenie rosyjskiej delegacji w IMO jest traktowane jako rewanż za oskarżenie przez Ukrainę Moskwy za oddanie strzałów ostrzegawczych w kierunku masowca Sukru Okan na Morzu Czarnym, do czego doszło w zeszłym tygodniu. Mychajło Podolak, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, określił to wydarzenie mianem piractwa, stwierdził także, że stanowi ono także „wyraźne naruszenie międzynarodowego prawa morskiego”.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami