Rosja poderwała swoje myśliwce, by zapobiec naruszeniu granicy państwowej przez bombowce USA - poinformowała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na komunikat ministerstwa obrony Rosji.
Rosja wysłała na granice biegnącą wzdłuż Morza Barentsa myśliwce MiG-29 oraz MiG-31. Miały one - jak podał rosyjski resort - powstrzymać amerykańskie bombowce strategiczne B-52 przed przekroczeniem państwowej granicy.
Morze Barentsa leży na północ od Finlandii, Szwecji i Norwegii, a także w północno-zachodniej części Rosji.
"W miarę zbliżania się rosyjskich myśliwców amerykańskie bombowce dostosowały kurs lotu, a następnie zawróciły od granicy państwowej Federacji Rosyjskiej" - podało w oświadczeniu ministerstwo.
jbw/ sp/
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Groźna kolizja dwóch statków w pobliżu portu w Singapurze
Przerażające nagranie ataku drona Huti na statek. Żegluga wciąż zagrożona