Działania związane z operacjami przeładunkowymi stanowią jeden z powodów wysokiej emisji CO2 do atmosfery. Aby zachęcić do jej redukcji podczas prac portowych, znajdujący się w Kalifornii Port Oakland zatwierdził rozporządzenie środowiskowe, wymagające od operatorów opracowania dekarbonizacyjnych.

Rada Komisarzy Portu Oakland głosowała na posiedzeniu w dniu 9 marca za zatwierdzeniem ordynacji wymagającej od najemców obsługujących urządzenia do przeładunku towarów stworzenia planu ograniczenia produkcji dwutlenku węgla do zera. Dzierżawcy mają czas do 31 grudnia 2023 roku na stworzenie planu konwersji wyposażenia do obsługi ładunków. Nie ogłoszono terminu, kiedy będą zobowiązani do ukończenia transformacji, jednocześnie komisja przekazała o ich obowiązkach względem zapewnienia bezpieczeństwa i zdrowia publicznego oraz pracowniczego.

- Naszym celem jest rozwój portu z operacjami, sprzętem i pojazdami zasilanymi energią, która nie emituje szkodliwych zanieczyszczeń do powietrza. Rozporządzenie środowiskowe portu wykracza poza przepisy stanowe i wspiera naszą drogę do zerowej emisji - powiedział dyrektor wykonawczy Portu Oakland Danny Wan.

Zarządzenie pozwoli portowi na współpracę z partnerami biznesowymi w zakresie wspierania efektywnego i terminowego przejścia na zeroemisyjność, a także dekarbonizacji gospodarki morskiej. Wpisuje się tym w politykę władz USA, aby w pewnych aspektach pokazać, że dążą do ochrony środowiska naturalnego i walczą z globalnym ociepleniem. Personel portu będzie również dokonywał corocznego przeglądu wykonywanego planu, a także wspierał najemców w trakcie realizacji ich planów. Od czasu przyjęcia pierwszego rozporządzenia środowiskowego w 2015 roku, federalne, stanowe i lokalne przepisy dotyczące odpowiedzialności za środowisko przyrodnicze i standardy walki z zanieczyszczeniami stale ewoluowały. Obecne, zaktualizowane rozporządzenie ma odzwierciedlać przyjęcie nowych praw i przepisów, a także uzupełnionych planów przyjętych przez zarząd portu. Zarząd wcześniej zatwierdził plan oczyszczania powietrza, koordynujący działania najemców z celami podmiotów zarządzających infrastrukturą.

- Zdajemy sobie sprawę, że istnieją techniczne i finansowe wyzwania, aby dokonać poważnych zmian w prowadzeniu operacji portowych w ramach dekarbonizacji. Niemniej będziemy nadal współpracować z naszymi najemcami morskimi, aby pomóc im osiągnąć sukces w osiągnięciu celu, jakim jest zerowa emisja - przekazał dyrektor ds. morskich Portu Oakland Bryan Brandes.

W ciągu ostatnich kilku lat Kalifornia przyjęła bardzo rygorystyczne standardy w ramach dekarbonizacji przemysłu morskiego. Działania te mają wymagać od prawie wszystkich statków dalekomorskich stopniowego eliminowania emisji CO2 podczas pobytu w portach znajdujących się w stanie. Rozszerza to istniejące rozporządzenia, wymagające stosowania odpowiednich technologii przyjaznych środowisku. W ubiegłym roku Kalifornijska Rada Zasobów Powietrza (CARB) zatwierdziła również aktualizacje swoich przepisów dotyczących komercyjnych jednostek portowych, które mają na celu zmniejszenie emisji sadzy i tlenków azotu z komercyjnych jednostek portowych, w tym holowników i promów. Prawie wszystkie komercyjne jednostki morskie, w tym rybackie, będą musiały mierzyć się z nowymi wymaganiami przyspieszenia przejścia na biopaliwa, w tym również silniki dwupaliwowe.