• <
nauta_2024

"Ratownik" po amerykańsku. Zwodowano nowy okręt ratowniczy dla sił morskich USA

14.06.2024 22:01 Źródło: Bollinger Shipyards
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki "Ratownik" po amerykańsku. Zwodowano nowy okręt ratowniczy dla sił morskich USA

Partnerzy portalu

Fot. Bollinger Shipyards

W stoczni Bollinger Shipyards 8 czerwca przedstawiciele stoczni, władz stanowych, federalnych, kadry dowódczej US Navy oraz innych zaproszonych gości uczestniczyli w uroczystości chrztu najnowszego, pomocniczego okrętu dla US Navy (określanego jako T-ATS, Towing, Salvage and Rescue Ships), USNS Cherokee Nation, drugi okręt typu Navajo. Nowa jednostka należy do serii, która ma zastąpić okręty ratownicze typu Safeguard i holowniki typu Powhatan.

W momencie uroczystości nadania nazwy uczestniczyli Franklin Parker, asystent sekretarza marynarki wojennej ds. siły roboczej i rezerw, matka chrzestna i wiceprzewodniczącej rady plemiennej Narodu Cherokee Victoria Mitchell Vazquez i matka honorowa Kailey Beth Rincher. Wspólnie uczcili to wydarzenie, honorując także w ten sposób to plemię rdzennych Amerykanów. Drugi zbudowany przez Bollinger okręt typu Navajo, USNS Cherokee Nation, został nazwany na cześć ludu Cherokee i oddaje hołd ich znaczącemu wkładowi w siły zbrojne i obronę narodową.

- Bollinger ma zaszczyt świętować chrzest najnowszego statku T-ATS wraz z Marynarką Wojenną Stanów Zjednoczonych i narodem Cherokee. Jesteśmy dumni, że każdy zbudowany przez Bollinger statek holowniczy, ratowniczy i ratunkowy klasy NAVAJO jest produkowany zgodnie z najwyższym poziomem rzemiosła i jakości, standardem Bollinger. To zaszczyt współpracować z Marynarką Wojenną Stanów Zjednoczonych przy budowie tej nowej klasy statków i z niecierpliwością czekamy na kontynuację tego partnerstwa przez wiele lat - powiedział Ben Bordelon, prezes i dyrektor generalny Bollinger Shipyards

Seria Navajo znajduje się pod pieczą U.S. Navy Installations Command, która ma zapewnić wyjątkową jednostkę wspierającą działania floty w zakresie holowania oceanicznego i ratownictwa morskiego. T-ATS (Towing, Salvage and Rescue Ships) ma zastąpić i posiadać zdolności, jakie posiadały wcześniej holowniki oceaniczne typu Powhatan (T-ATF) i okręty ratownicze typu Safeguard (T-ARS).

- USNS Cherokee Nation i inne okręty typu Navajo są wielozadaniowymi jednostkami napędowymi. Wszechstronność tej klasy statków niezmiernie zwiększa możliwości Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w zakresie niesienia pomocy osobom znajdującym się w niebezpieczeństwie na pełnym morzu. Nowe okręty typu Navajo pomogą zapewnić naszym marynarzom i żołnierzom piechoty morskiej krytyczne, terminowe wsparcie, aby mogli pozostać w walce na całym świecie, a US Navy będzie gotowa do szybkiego reagowania w przypadku katastrofy - powiedział wiceadm. Scott Gray, dowódca U.S. Navy Installations Command.

USNS Cherokee Nation to piąty amerykański okręt nazwany na cześć ludu Cherokee i pierwszy od czasów floty holowników oceanicznych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych typu Cherokee z okresu II wojny światowej. Okręty te, z racji na swoją wielozadaniową funkcję mają zwiększyć możliwości sił morskich USA i posłużą jako krytyczny kręgosłup dla całej floty. Łącznie jest planowanych 10 okrętów typu Navajo, z czego pięć zostanie nazwanych na cześć plemion rdzennych Amerykanów. Kontrakt obejmuje łącznie pięć okrętów w, które zostaną zbudowane w stoczni Bollinger Houma oraz zakładzie Gulf Island Fabrication. Kolejne pięć powstaje w stoczni Austal USA w Mobile, gdzie w listopadzie ub. r. odbyło się uroczyste położenie stępki pod USNS Billy Frank Jr.

Jednostki tej serii mają być zdolne do holowania okrętów Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, w tym lotniskowców, posiadając 557 m2 powierzchni pokładu dla różnorodnego wyposażenia wymiennego w zależności od rodzaju misji. Staną się dzięki temu niejako wielozadaniowymi platformami, mającymi wykonywać zadania z takich kategorii jak pomoc humanitarna, likwidowanie plam olejowych na wodzie, udział w akcjach ratowniczych SAR (Search and Rescue) i nadzór morski. Okręty mają 80 metrów długości i wyporności 5 190 ton. Wiadomo, że napęd będą stanowiły dwa silniki Wartsila 8L32 o mocy ok. 4638 kW każdy, zapewniając prędkość 15 węzłów i zasięg działania wynoszący 8 170 mil morskich. Z racji na przeznaczenie znajdzie się na nim specjalistyczne wyposażenie ratownicze i medyczne, a także miejsce do przyjmowania np. rozbitków bądź pasażerów maksymalnie 42. Załoga stała ma liczyć 23 osoby.

Pod wieloma względami zdolności tych okrętów przypominają polskie holowniki proj. B860, a także kojarzą się z planami budowy nowoczesnej jednostki ratowniczej programu "Ratownik". Wśród specjalistów z branży morskiej panują oczekiwania, że w razie rozpoczęcia przetargu na okręty podwodne programu "Orka" ruszą także procedury związane z tym drugim przedsięwzięciem. Wynika to z faktu, że wśród zadań dla nowej jednostki jest m.in. udzielanie pomocy załogom właśnie okrętów podwodnych.

Fot. Naval Sea Systems Command

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.